W toaście wygłoszonym na początku obiadu prezydent Komorowski mówił o dobrych relacjach między Polską a Norwegią oraz o tym, aby zainwestować w przyszłość i współpracę tę pogłębiać. - Dzisiaj Polska i Norwegia są partnerami w Europie i sojusznikami w NATO. Chcielibyśmy pogłębienia tej współpracy we wszystkich obszarach - podkreślił. Komorowski dziękował za pomoc, jakiej doznawali Polacy od Norwegów m.in. w ciężkich latach stanu wojennego. Jak mówił, pomoc ta była dobrą inwestycją w przyszłość, albowiem wolnościowy ruch Solidarności dał początek demokratycznym przemianom w naszej części Europy. Podkreślił, że w sali, w której wydano obiad, w 1955 roku podpisano Pakt Warszawski, a w roku 1989 odbyły się obrady Okrągłego Stołu. Prezydent podkreślił też, że Polska jest dobrym miejscem dla inwestycji i atrakcyjnym miejscem dla studentów. Król Harald V mówił m.in. o pogłębianiu naszej współpracy dzięki środkom z norweskiego mechanizmu finansowego. Zapowiedział, że w ciągu kolejnych 5 lat planowana jest ścisła współpraca w ramach programów związanych z ochroną środowiska naturalnego, programami badawczymi, ochroną zdrowia, kulturą i wymiarem sprawiedliwości. Król mówił też o Polakach, którzy w okresie II wojny światowej oddali swoje życie za wolność Norwegii. Ponadto wspomniał Adama Małysza i Justynę Kowalczyk, zachęcając młodych Polaków do pójścia w ich ślady i zdobywania najwyższych trofeów w sportach zimowych. Harald V podkreślał także rolę współpracy handlowej. - Polska stanowi jeden z najważniejszych rynków eksportowych dla norweskich ryb i owoców morza. Cenimy sobie pozycję, jaką norweskie produkty zdobyły wśród polskich konsumentów - powiedział. Jak dodał, w czwartek weźmie z małżonką udział w finale konkursu kulinarnego "Najlepszy młody kucharz". - Mam nadzieję, że zabierzemy do domu kilka nowych pomysłów - powiedział Harald V. W obiedzie uczestniczyli członkowie norweskiej delegacji oraz najwyższych władz polskich. Obecni byli przedstawiciele obu rządów m.in. szefowie norweskich resortów: spraw zagranicznych, obrony i rybołówstwa, a z polskiej strony m.in. minister kultury Bogdan Zdrojewski, marszałek Senatu Bogdan Borusewicz oraz szef sejmowej komisji spraw zagranicznych Grzegorz Schetyna (PO). Na obiad podano carpaccio z piersi kaczki, krem z kopru włoskiego, comber z królika i mus śmietankowy z sorbetem z bazylii oraz dwa rodzaje win. Toasty wzniesiono szampanem Joseph Drouhin Puligny-Montrachet rocznik 2009. Ewa Pobłocka zagrała dla zebranych utwory Fryderyka Chopina i Edwarda Griega.