- Są sytuacje, gdy ofiara w efekcie nękania zmuszona jest do zmiany stylu życia, miejsca zamieszkania - mówił minister. Zaznaczył, że chodzi o różne sytuacje, m.in. nękanie setkami telefonów, sms-ów, śledzenie, ale też np. obdarzanie swojej ofiary prezentami, których nie chce. Poinformował również, że na zlecenie Ministerstwa Sprawiedliwości oceniono skalę tego zjawiska w Polsce i okazało się, że spośród 10 tys. badanych Polaków co 10 stwierdził, że padł ofiarą stalkingu. Mianem stalkingu pod koniec lat 80. zaczęto określać nowe zjawisko społeczne - obsesyjne podążanie fanów za gwiazdami filmowymi. Aktualnie określenie stalking obejmuje też zachowania polegające na obsesyjnym śledzeniu, obserwowaniu albo kontaktowaniu się z inną osobą wbrew jej woli, które w efekcie prowadzi u niej do strachu o własne bezpieczeństwo.