Uroczystość była częścią obchodów VIII Dnia Papieskiego. Ponad dwumetrowa figura ze spatynowanego brązu autorstwa prof. Jana Kucza i Radosława Kostyry przedstawia Jana Pawła II z krzyżem w ręku i papieskim herbem na plecach. Stanęła na przebudowanym pl. Daszyńskiego, w ciągu reprezentacyjnego traktu Częstochowy - Alei Najświętszej Maryi Panny, prowadzącego na Jasną Górę. Częścią pomnika jest też ogromny, kamienny krzyż, spoczywający krótszym ramieniem na ziemi. Tworzy on rodzaj bramy, przez którą pielgrzymi mogą przejść w drodze na Jasną Górę. Plac Daszyńskiego jest bowiem miejscem, w którym pielgrzymi wkraczają zwykle do Częstochowy w drodze na Jasną Górę. Inspiracją dla profesora Jana Kucza stało się zdjęcie pielgrzymów zmierzających na Jasną Górę, niosących na plecach duży krzyż. Prof. Jan Kucz podkreślił, że figura z brązu pokazuje papieża jako utrudzonego życiem, niosącego brzemię odpowiedzialności za kościół Katolicki. - Zmęczony, ale silny wewnętrznie, silny świętą wiarą - zaznaczył. - Ten pomnik to znak naszej wdzięczności i wierności. Znak naszej pamięci - powiedział prezydent Częstochowy Tadeusz Wrona. Podkreślał, że pomnik jest symbolem "samotnej służby Ojca Świętego, niosącego w imię Krzyża nadzieję cierpiącym, głodnym, samotnym, ofiarom wojen i totalitaryzmów". To właśnie na placu Daszyńskiego w 1979 r., podczas pierwszej pielgrzymki do ojczyzny, papież odprawił mszę. W sąsiedztwie jest najstarsza częstochowska parafia św. Zygmunta. To trzeci pomnik Jana Pawła II w Częstochowie. Jeden stoi już na jasnogórskich wałach, drugi - na dziedzińcu redakcji tygodnika katolickiego "Niedziela".