Lokal wypełniony jest półkami z książkami, kartkami z bajek, oraz bajkowymi postaciami. - Odwiedzający nas wyborcy zobaczą bajkową bibliotekę, w której z książek wychodzą bajkowe postacie. Będą mogli się przekonać, że biblioteka to magiczne miejsce, a czytanie książek to fascynująca czynność. Teatr Animacji pożyczył nam swoje lalki, to jest nasza tegoroczna perełka - powiedziała PAP dyrektor ośrodka kultury Joanna Szalbierz-Kędzierska. Dyrektor zastrzegła, że bajkowy pomysł na wystrój lokalu wyborczego absolutnie nie jest aluzją do oceny przedwyborczych obietnic. - Jesteśmy bardzo dalecy od tego, by cokolwiek politycznie interpretować. W ośrodku nie poruszamy tematów politycznych - skupiamy się na fajnej idei artystycznej - powiedziała. Frekwencja wyborcza w tym lokalu zazwyczaj nieznacznie przekracza średnią dla całej gminy. - To, co robimy, budzi zainteresowanie, do takiego lokalu chętniej się przychodzi. Mamy informacje, że odwiedzają nas nawet osoby, których lokale do głosowania znajdują się w innych miejscach; przychodzą, by zobaczyć nasz wystrój - powiedziała Joanna Szalbierz-Kędzierska. W "Sokole" nietypowe aranżacje lokalu wyborczego przygotowuje się od wielu lat. W 2001 r. stworzono wnętrze przypominające plac budowy: stół prezydialny wspierały cegły, a drabiny służyły za kabiny do głosowania. W kolejnych latach wyborcy mieli okazję głosować m.in. w akwarium, na boisku piłkarskim oraz w lesie. W maju, podczas eurowyborów, głosowanie odbywało się w indiańskiej wiosce.