Do tej pory nie było tak źle. Lekki mrozik, gdzieniegdzie trochę śniegu, czasami nawet pogodnie. Nic nie trwa jednak wiecznie. Zimniej było już w noc sylwestrową - od -8 do -1 stopni. W górach temperatura spadła nawet do -10, -12 stopni. Nowy Rok przywitał nas również lekkim mrozem od -3 do -1 stopnia. Przelotnie padał śnieg, bardzo pogorszyły się warunki na drogach. Na autostradzie A4 zanotowano kilka kolizji właśnie ze względu na złe warunki jazdy. Duże ochłodzenie czeka nas już w pierwszym tygodniu stycznia. Z północnego wschodu nadciągają nad Polskę chłodne masy powietrza pochodzenia arktycznego. Meteorolodzy ostrzegają - będzie bardzo zimno! Na wschodzie kraju temperatura może spaść do -15, a nawet do -20 stopni. Śniegu będzie przybywało powoli. Podobnie na Podhalu. Jak przewidują synoptycy, temperatura w regionie wyniesie od -9 do -4 stopni Celsjusza, a w Tatrach od -16 do -14 st. C. Miejscami wystąpią niewielkie opady śniegu, a także mgły osadzające szadź.