- Prawdopodobnie kierujący samochodem mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem, nie zdołał wyhamować i wjechał do stawu - powiedziała Renata Laszczka-Rusek z biura prasowego komendy wojewódzkiej policji w Lublinie. Wystające ze stawu koła samochodu zauważył w środę rano policjant z komendy powiatowej policji w Radzyniu Podlaskim, który jechał do pracy. - Po przybyciu na miejsce służb ratowniczych rozpoczęto akcję wyciągania auta z wody. Wewnątrz opla omegi znajdowało się ciało 24-letniego mężczyzny mieszkańca gminy Radzyń Podlaski - dodała Laszczka-Rusek. Policja ustala wszystkie okoliczności wypadku, m.in. kiedy do niego doszło i czy mężczyzna jechał sam.