Treść rozmów została utajniona w czerwcu. Nie wiadomo dlaczego podjęto taką decyzję. Podczas jednej z tych konwersacji Donald Tusk miał powiedzieć Putinowi, że Polska zamierza zgłosić uwagi do raportu MAK dotyczącego katastrofy smoleńskiej. Druga rozmowa miała dotyczyć wizyty Dmitrija Miedwiediewa w Polsce, a także umowy w sprawie dostawy gazu. Rozmawiali 8 razy Łącznie w 2010 roku Tusk z Putinem rozmawiali 8 razy. Z sześciu z tych konwersacji miały zostać sporządzone notatki. Treść notatek z czterech rozmów został utajniona. Jednak dwie pozostałe były jawne. Dlatego - jak informuje "GPC" - prawnik Piotr Grodecki zwrócił się do Kancelarii Prezesa Rady Ministra o udostępnienie notatek. Nie otrzymał ich jednak. Poinformowano ich, ze "nadano im klauzulę tajności".