Od sobotniego poranka pracowano nad usunięciem usterki. Co się stało nie jest do końca jasne, a rzecznik polskiego przewoźnika jest nieosiągalny. Fakt nieplanowanego nocowania samolotu w Bydgoszczy potwierdza rzeczniczka lotniska, Joanna Sowińska. Dodaje przy tym, iż przyczyny na pewno nie leżą ani po stronie portu, ani po stronie pogody. Pod koniec listopada w samolocie trzeba było wyregulować podwozie, co spowodowało krótkotrwałą przerwę w wykonywaniu lotów szkoleniowych. Polskie Linie Lotnicze LOT odebrały pierwszy z ośmiu zamówionych Dreamlinerów w połowie listopada (drugi egzemplarz LOT ma otrzymać na początku stycznia 2013 roku, kolejne trzy do marca, a ostatnie trzy w latach 2014-2015). Boeing 787 jest pierwszym samolotem średniego rozmiaru, który może latać na dalekich trasach. Zasięg maszyny wynosi od 14,2 tys. km do 15,2 tys. kilometrów. Można nią polecieć bezpośrednio np. z Warszawy do Nowego Jorku czy do Pekinu. Samolot tego typu może przewieźć od 210 do 330 pasażerów. Więcej na ten temat w RMF24.