Nowelizację poparło 96 na 100 senatorów. Żaden się nie wstrzymał, nie było też osoby, która zagłosowałaby przeciw. Trzech senatorów nie głosowało: Stanisław Gogacz i Andrzej Pająk (obaj z PiS) oraz Lidia Staroń z Koła Senatorów Niezależnych. Wcześniej Senat nie poparł wniosku o odrzucenie nowelizacji w całości, który złożył senator Jacek Bury z Polski 2050. Za tym wnioskiem głosowało trzech senatorów, przeciw było 93, jeden wstrzymał się od głosu. Akceptacji Senatu nie zyskał także wniosek senatora Marka Martynowskiego z PiS o przyjęcie nowelizacji bez poprawek. Głosowało za tym 44 senatorów, przeciw było 52, jeden wstrzymał się od głosu. Co zakładają senackie poprawki do ustawy o SN? Z kolei 14 głosowanych łącznie poprawek do nowelizacji rekomendowanych przez komisje ustawodawczą oraz praw człowieka, praworządności i petycji poparło 52 senatorów, przeciw było 45, nikt nie wstrzymał się od głosu. Poprawki uwzględnione w Senacie przekształcają nowelizację przyjętą przez Sejm. Zakładają zniesienie Izby Odpowiedzialności Zawodowej SN i przeniesienie do Izby Karnej SN rozpatrywania spraw dyscyplinarnych m.in. sędziów, prokuratorów, adwokatów, notariuszy i radców prawnych. Do Izby Karnej trafiłyby także sprawy immunitetowe sędziów i prokuratorów. Ponadto - na mocy poprawek - orzeczenia wydane przez poprzedniczkę Izby Odpowiedzialności Zawodowej, czyli Izbę Dyscyplinarną SN, uznano by za nieważne i pozbawione skutków prawnych, a toczące się postępowania wszczęte w tej izbie zostałyby umorzone. Poprawki zakładają też niezwłoczne przywrócenie do orzekania wszystkich sędziów zawieszonych przez Izbę Dyscyplinarną na uprzednio pełnione stanowiska. Nowelizacja ustawy o SN ma otworzyć drogę do pieniędzy z KPO Sejm uchwalił nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym 13 stycznia. Według jej autorów, posłów PiS, ustawa ta ma wypełnić kluczowy "kamień milowy" dla odblokowania przez Komisję Europejską pieniędzy na Krajowy Plan Odbudowy. Zgodnie z nowelizacją w wersji uchwalonej w Sejmie sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów miałby rozstrzygać Naczelny Sąd Administracyjny, a nie - jak obecnie - Izba Odpowiedzialności Zawodowej SN. NSA ma przejąć także m.in. kompetencje do rozstrzygania tzw. spraw immunitetowych sędziów wszystkich sądów. Nowela przewiduje też zasadnicze zmiany dotyczące tzw. testu niezawisłości i bezstronności sędziego, którymi też miałby częściowo zajmować się NSA. Krytycznie o zapisach ustawy wypowiadali się wcześniej m.in. prezydent Andrzej Duda, I Prezes SN, Prezes Naczelnego Sądu Administracyjnego, jak również minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro i politycy jego partii - Solidarnej Polski.