Wśród głosujących za odrzuceniem poprawek było wszystkich 226 posłów klubu PiS, w tym Solidarnej Polski, biorących udział w głosowaniu. Za odrzuceniem opowiedzieli się też posłowie Kukiz'14, koła Polskie Sprawy oraz dwóch posłów niezrzeszonych Zbigniew Ajchler i Łukasz Mejza. Przeciw odrzuceniu poprawek Senatu opowiedzieli się posłowie: Koalicji Obywatelskiej, Lewicy, KP-PSL, Polski 2050, Porozumienia, Lewicy Demokratycznej oraz czterech posłów niezrzeszonych: Ryszard Galla, Wojciech Maksymowicz, Paweł Szramka i Michał Wypij. Od głosu wstrzymało się 12 posłów Konfederacji. Nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym Sejm uchwalił nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym 13 stycznia. Według jej autorów, posłów PiS, ustawa ta ma wypełnić kluczowy "kamień milowy" dla odblokowania przez Komisję Europejską pieniędzy na Krajowy Plan Odbudowy. Zgodnie z nowelizacją w wersji uchwalonej w Sejmie sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów miałby rozstrzygać Naczelny Sąd Administracyjny, a nie - jak obecnie - Izba Odpowiedzialności Zawodowej SN. NSA ma przejąć także m.in. kompetencje do rozstrzygania tzw. spraw immunitetowych sędziów wszystkich sądów. Nowela przewiduje też zasadnicze zmiany dotyczące tzw. testu niezawisłości i bezstronności sędziego, którymi też miałby częściowo zajmować się NSA. Minister sprawiedliwości o głosowaniach nad ustawami SN - To zły dzień dla Polaków jeśli chodzi o decyzje, które zapadły w Sejmie - powiedział Zbigniew Ziobro na konferencji prasowej. - Ustawa o SN została wyszantażowana przez Unię Europejską. Uleganie szantażystom to zły pomysł - czy to jeśli chodzi o relacje między państwami, czy też chodzi o relacje w życiu codziennym - dodał. Minister stwierdził, że to uderza w polską suwerenność, konstytucję i polskie sądownictwo. CZYTAJ WIĘCEJ: Ustawa o Sądzie Najwyższym w Sejmie. Co zrobi z nią prezydent? Ziobro przekazał, że szerzej odniesie się do tej sprawy w czwartek. Minister nie chciał też odpowiedzieć na pytania dziennikarzy, czy będzie zwracał się do prezydenta Andrzeja Dudy o zawetowanie nowelizacji. Zapytany o to, czy Polskę stać na to, by nie płynęły do niej pieniądze z KPO Ziobro odpowiedział, że SP wzywała prezydenta do zainicjowania debaty na temat kosztów środków z KPO. Dodał, że "chodzi o to, czy nas stać na to, by płacić tak ogromny kredyt, drogi kredyt, jakim jest KPO". Poprawki Senatu Ustawa trafiła następnie do Senatu, który wprowadził w niej zmiany. Senackie poprawki znacząco przekształcają nowelizację - zakładają zniesienie Izby Odpowiedzialność Zawodowej SN i przeniesienie rozpatrywania spraw dyscyplinarnych - m.in. sędziów, prokuratorów, adwokatów, notariuszy i radców prawnych - do Izby Karnej SN. Zgodnie z tymi poprawkami, do Izby Karnej trafiłyby także sprawy immunitetowe sędziów i prokuratorów. Ponadto na mocy tych poprawek, orzeczenia wydane przez poprzedniczkę Izby Odpowiedzialności Zawodowej - Izbę Dyscyplinarną SN - uznano by za nieważne i pozbawione skutków prawnych, a toczące się postępowania wszczęte w tej izbie zostałyby umorzone. Poprawki zakładają też niezwłoczne przywrócenie do orzekania wszystkich sędziów zawieszonych przez Izbę Dyscyplinarną na uprzednio pełnione stanowiska. Zgodnie z poprawkami, uprawnionymi do orzekania ws. tzw. testów bezstronności byliby wyłącznie sędziowie posiadający co najmniej siedmioletni staż pracy w SN, czyli powołani przed reformą przepisów dotyczących ukształtowania KRS. W poprawkach zaproponowano, żeby z wnioskiem o przeprowadzenie takiego testu mogli wystąpić też poszczególni sędziowie, a nie tylko składy sędziowskie. W poniedziałek sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka zaopiniowała te poprawki negatywnie.