Kolejną rotację amerykańskich wojsk szkolących się w państwach wschodniej flanki NATO USA zapowiedziały przed tygodniem. W Polsce i krajach bałtyckich ma to być łącznie ok. 600 żołnierzy ze stacjonującej w Fort Hood w Teksasie 1. Brygady 1. Dywizji Kawalerii Pancernej. - Przybędą oni na poligon w Drawsku Pomorskim z 10 czołgami M1 Abrams, kilkoma transporterami M2 Bradley oraz kilkudziesięcioma pojazdami wsparcia i zabezpieczenia. Taki plan przedstawiła amerykańska delegacja Około 200 amerykańskich żołnierzy będzie ćwiczyć z żołnierzami z 12. Brygady Zmechanizowanej ze Szczecina, ale nasi sojusznicy wyrażają chęć skierowania jednego ze swoich plutonów na ćwiczenia innych polskich jednostek na innych poligonach - powiedział dziś dowódca generalny gen. broni Lech Majewski. Podkreślił, że polskie dowództwo zamierza rozwijać współpracę polsko-amerykańską, obejmując nią jak największą liczbę jednostek i rodzajów wojsk. Dziś do Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych przyjechali przedstawiciele Dowództwa Wojsk Lądowych Stanów Zjednoczonych w Europie (USAREUR) oraz Dowództwa Sił Połączonych NATO z Brunssum. Jak powiedział PAP rzecznik prasowy dowództwa ppłk Artur Goławski, amerykańska delegacja przedstawiła "propozycję planu szkoleń i ćwiczeń pododdziałów amerykańskich na polskich poligonach do końca 2015 r.".Polacy i Amerykanie omówili szczegóły organizacyjne, dotyczące przybycia i obecności pododdziałów amerykańskich w Polsce. - Przedstawiciele dowództwa NATO oceniali zaś, które z planowanych ćwiczeń bilateralnych mogą zostać rozbudowane do ćwiczeń wielonarodowych - powiedział Goławski. Do tej pory w operacji Atlantic Resolve (Atlantyckie Zdecydowanie) polegającej na wzmocnienia sojuszników we wschodniej Europie uczestniczyły amerykańskie wojska powietrznodesantowe w sile kompanii. Na poligonie w Drawsku Pomorskim żołnierze amerykańskiej 173. Brygady Piechoty ćwiczyli razem z polską 6. Brygadą Powietrznodesantową. Z kolei pododdział pancerny, który przybędzie do Polski w październiku, na początku 2015 r. powinien zostać zastąpiony kompanią na transporterach opancerzonych Stryker z 2. pułku kawalerii, stacjonującego w Niemczech. W kolejnych turach rotacji w szkolenie i ćwiczenia w Polsce mają być zaangażowane kolejne oddziały amerykańskie. Jak powiedział Goławski, nie jest wykluczone, że do Polski wrócą też spadochroniarze ze 173. Brygady. Rzecznik dowództwa generalnego przekazał też, że przedstawiciele amerykańskiego dowództwa zapowiedzieli, że w kolejnych rotacjach "mogą być uwzględnione" pododdziały Gwardii Narodowej stanu Illinois, która od lat jest partnerem polskich Wojsk Lądowych. "USA demonstrują swe trwałe zaangażowanie" Czwartkowa wizyta amerykańskiej grupy roboczej w Warszawie to pokłosie przyjazdu do Polski dowódcy Wojsk Lądowych USA w Europie gen. Donalda Campbella. Tydzień temu amerykański generał rozmawiał z gen. Majewskim o perspektywach rozwoju współpracy wojsk lądowych z obu państw. W ubiegłym tygodniu, informując o skierowaniu kolejnej rotacji wojsk na ćwiczenia w Polsce, przedstawiciele Pentagonu podkreślali, że Stany Zjednoczone demonstrują swe trwałe zaangażowanie na rzecz wspólnego bezpieczeństwa poprzez serię działań, których celem jest utrzymanie pokoju i stabilności na wschodniej flance NATO w obliczu rosyjskiej interwencji na Ukrainie.