W odróżnieniu od większości mormonów, którzy starają się ukrywać swoje poligamiczne związki, Green chwalił się swymi małżeństwami. Występował na przykład w telewizji, oświadczając, że ma prawo do takiego stylu życia, bo wynika to z jego przekonań religijnych. Powoływał się nawet na konstytucyjną gwarancję wolności religii i wypowiedzi. Greenowi postawiono także zarzut gwałtu na jednej z żon, którą poślubił, gdy miała 13 lat. Ta kwestia ma być przedmiotem odrębnego procesu.