Według niego brak zgody parlamentu na podpisane już przez przedstawicieli obu rządów umowy na temat radaru byłby wielkim rozczarowaniem dla Stanów Zjednoczonych i NATO. - Bylibyśmy rozczarowani. Byłaby to przeszkoda - powiedział dziennikarzom Obering, zaznaczając, iż nadal istnieje rezerwowy plan w sprawie innej jego lokalizacji. W ramach swej obecnej sesji czeska Izba Poselska ma się zająć ratyfikacją umów z USA. Rządząca Obywatelska Partia Demokratyczna (ODS) jest za ich przyjęciem, natomiast opozycyjni socjaldemokraci chcą odłożenia debaty na ten temat. W czeskim Senacie kwestia ratyfikacji będzie rozpatrywana dopiero w grudniu. Jak poinformował Obering, rząd USA przeznaczył około 600 tys. dolarów na trzy czeskie projekty badawcze, wiążące się z technologiami, używanymi w obronie przeciwrakietowej. Przewidujący dalsze dotacje program wsparcia czeskich przedsięwzięć naukowo- produkcyjnych jest odpowiedzią na przychylność czeskiego rządu w sprawie radaru. Wraz z czeskim ministrem obrony Martinem Bartakiem Obering podpisał w piątek ramową umowę na temat badań naukowych, współpracy przemysłowej i wzajemnego udostępniania rozwiązań technicznych w dziedzinie obrony przed rakietami balistycznymi.