Stany Zjednoczone są otwarte na "nową konfigurację" w sprawie tarczy antyrakietowej, której elementem byłaby współpraca z Rosją - ogłosił w piątek podsekretarz w Departamencie Stanu USA William J. Burns. - Waszyngton jest otwarty na możliwość współpracy, zarówno z Rosją jak i partnerami z NATO, dotyczącej nowej konfiguracji obrony antyrakietowej, która wykorzystywałaby posiadane przez każdego z nas zasoby - powiedział Burns w wywiadzie dla rosyjskiej agencji Interfax. - Chcemy konsultować się z Rosją i partnerami z NATO, by zobaczyć, czy istnieje możliwość wypracowania wspólnego podejścia w sprawie systemu obrony antyrakietowej, który chroniłby nas wszystkich - dodał amerykański dyplomata. Agencja Reutera komentuje wypowiedź Burnsa jako "jedną z najbardziej pojednawczych" w tej sprawie. Projekt instalacji wyrzutni rakiet przechwytujących w Polsce i stacji radarowej w Czechach jest powodem napięć na linii Waszyngton-Moskwa. W miniony weekend w Monachium wiceprezydent Joe Biden oznajmił podczas konferencji o bezpieczeństwie, że USA będą rozwijać system obrony przeciwrakietowej, o ile okaże się on skuteczny i racjonalny ekonomicznie, a także, iż będą konsultować się w tej sprawie z NATO i Rosją. We wtorek zaś sekretarz stanu USA Hillary Clinton powiedziała, że polityka Iranu będzie ważnym czynnikiem decydującym o tym, czy administracja prezydenta Baracka Obamy zdecyduje się na rozmieszczenie w Europie systemu obrony antyrakietowej. Rosja uważa tarczę za zagrożenie dla swego bezpieczeństwa. USA uzasadniają budowę systemu koniecznością obrony przed potencjalnym zagrożeniem ze strony Iranu.