Dwa finały WOŚP odbywały się w niedzielę w Chicago. Mieszkający tam Polacy przekazywali datki do ponad 200 puszek rozmieszczonych w polonijnych sklepach i firmach. Na terenie chicagowskiej metropolii powstało 15 minisztabów, które na kilka dni przed finałem przygotowały własne imprezy połączone ze zbieraniem pieniędzy. W akcji bierze udział 230 wolontariuszy. Główny finał zorganizowano w salach widowiskowych Fundacji Kopernikowskiej (Copernicus Center) na północy Chicago, a drugi w Domu Podhalan na południu. "Spodziewamy się, że Copernicus Center w czasie finału, który zakończy się późnym wieczorem, odwiedzi kilka tysięcy ludzi. Chicagowska Polonia na pewno po raz kolejny pokaże swoje wielkie serce" - powiedziała PAP Anna Maria Szewczak z głównego sztabu WOŚP w Chicago. Gwiazdami kilkugodzinnego maratonu muzycznego w Copernicus Center jest przybyła z Polski wokalistka Megitza (Małgorzata Babiarz) oraz amerykański zespół Pund of Flesh. Oprócz nich grają: Media Sound, Rocket Gizzae, per oN, Dori Koz, Playwood, Marunia, Autofobia, Elivis, Kick The Sky i Wishing Well. W Centrum Kopernikowskim odbędzie się licytacja kija do gry w hokeja z podpisami całej drużyny Chicago Blackhawks, ubiegłorocznych zdobywców Pucharu Stanleya. Bokser Andrzej Fonfara podarował na aukcję rękawicę, w której walczył z Kolumbijczykiem Samuelem Millerem. Prowadził też rozgrzewkę dla najmłodszych, zachęcając ich do uprawiania sportu. "Od lat przyłączam się do tego zrywu gorących serc" - powiedział PAP bokser pochodzący z Białobrzegów, a mieszkający w Chicago. Na wystawie fotografii i malarstwa swoje prace prezentują uznani polonijni artyści: Krzysztof Babiracki, Magda Marczewska, Bartosz Kasza, Sebastian Czajka, Magdalena Krzak, Piotr Wołodkiewicz. Niektóre prezentowane prace trafiły na licytację. Drugi finał WOŚP w Domu Podhalan "to całodniowa zabawa finałowa w góralskiej atmosferze" - zachwalali organizatorzy. Finał wsparły polonijne zespoły: Siumni, Fox, Folk Nova, Orawa, Markus P., Watra Band i Szkółka Pieśni i Tańca Związku Podhalan w Północnej Ameryce. Przygotowano atrakcje dla dzieci oraz loterie i licytacje, w tym złotego serduszka WOŚP. Konsulat generalny RP w Chicago wsparł sztab WOŚP w Chicago, przekazując wiele przedmiotów na licytacje w internecie, w tym dwie unikatowe srebrne monety upamiętniające 400 lat polskiego osadnictwa w Ameryce Północnej. W stanach Nowy Jork i New Jersey Wielka Orkiestra rozbrzmiała już po raz dziesiąty. Jako pierwsi w metropolii nowojorskiej "zagrali" w piątek polscy seniorzy z klubu Amber Health na Greenpoincie. "Niechcący byliśmy pierwsi na Wschodnim Wybrzeżu. Cel jest zbożny, tym bardziej, że wielu naszych seniorów odwiedza często Polskę i nieraz sprzęt zakupiony przez WOŚP służył do ratowania ich zdrowia i życia" - powiedział PAP szef klubu Janusz Skowron. W Nowym Jorku orkiestra zagrała po raz pierwszy na Long Island. Program zainaugurowany w piątek w Copiague obejmuje m.in. karaoke, występ DJ Igorowskiego, wypuszczenie 22 gołębi i akcję "Ratujemy, uczymy ratować" o zasadach udzielania pierwszej pomocy. Ze względu na lokalizację na Long Island imprezy WOŚP przebiegają pod hasłem Copiague - Zatoka Dobrych Serc. Jak powiedziała PAP jedna z głównych organizatorek Marta Wesołowski, pod młotek poszły przedmioty ofiarowane przez okolicznych mieszkańców, organizacje i biznesy polonijne: obrazy, biżuteria, zdjęcia z autografami Roberta Kubicy, Agnieszki i Urszuli Radwańskich, rysunki Szczepana Sadurskiego. W stanie New Jersey imprezy zorganizowano w Garfield, Linden, Wallington oraz w Trenton. Program obejmuje m.in. wielki koncert zespołów rzadko widywanych na polonijnych imprezach, reprezentujących scenę niezależną i grających death metal czy też hardcore, pokazy tańca i kabaret. Pośród zgromadzonych na licytację przedmiotów znalazły się prace Rafała Olbińskiego, autoportrety Iwony Michalczewskiej, portret Owsiaka wykonany przez Leokadię Makarską-Cermak, koszulki koszykarza Marcina Gortata z Washington Wizards z jego autografami, kask Davida Wilsona z New York Giants oraz bluzę i koszulkę podpisaną przez pięściarza Artura Szpilkę. W sobotę do restauracji Amsterdam Alley w Linden, gdzie grała orkiestra, przybył m.in bokser Tomasz Adamek. "Gadżety Tomka były bardzo wysoko licytowane i w sumie z jednego tylko miejsca mieliśmy blisko 9 000 dolarów, co jest na obecne czasy bardzo dobrym wynikiem" - powiedział PAP główny organizator sztabu WOŚP na Nowy Jork i New Jersey Marcin "Bubell" Filipowski. Przypomniał, że jego sztab jest najdłużej działającym poza granicami Polski. Na Wschodnim Wybrzeżu finał WOŚP zorganizowano też w New Britain w stanie Connecticut.