Wybitny filozof i logik, publicysta zmarł 5 sierpnia w wieku 89 lat. W środowym nabożeństwie żałobnym, odprawianym przez ojca Andrzeja Spławskiego SJ w stołecznym kościele pw. św. Andrzeja Boboli, uczestniczyli członkowie rodziny prof. Wolniewicza, jego współpracownicy i mieszkańcy stolicy. Na początku mszy św. o. Spławski podkreślił, że jej uczestnicy chcą podziękować Bogu za dar życia śp. Bogusława Wolniewicza. "Chcemy podziękować za to, że mieliśmy go między sobą, za wszelkie dobro jakiego mogliśmy dzięki niemu doświadczyć. (...)Wszyscy zawdzięczamy mu bardzo wiele w związku z jego twórczością i pracą. Dzisiaj chcemy za to powiedzieć: dziękujemy" - powiedział. "Śp. profesor Wolniewicz starał się służyć mądrości, wpajać ją też swoim uczniom, przekazywać także poprzez swoje pisma. Tak, żeby ta mądrość była szanowana, pielęgnowana, kochana. A pamiętajmy, że tak naprawdę prawdziwą mądrością jest sam Bóg. Więc można powiedzieć, że służył też na swój sposób Panu Bogu - podkreślił o. Spławski w homilii. Prof. Bogusław Wolniewicz był jedną z najbardziej barwnych postaci polskiej debaty publicznej ostatnich lat. Urodził się 22 września 1927 r. w Toruniu. Przez większość zawodowego życia związany był z Instytutem Filozofii Uniwersytetu Warszawskiego. Od 1956 do 1981 r. był członkiem Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. W ostatnich latach związany z Radiem Maryja, gościł na antenie TV Trwam, gdzie komentował wydarzenia społeczne i polityczne, znany m.in. z radykalnej krytyki Unii Europejskiej. Publikował teksty m.in. w "Naszym Dzienniku". Wśród ekspertów uchodził za jednego z najwybitniejszych specjalistów od filozofii tzw. pierwszego Ludwiga Wittgensteina, czyli tej opisanej przez austriackiego filozofa w "Traktacie logiczno-filozoficznym".