Były premier Jan Olszewski spoczął na Powązkach. Andrzej Duda przekazał w ręce wdowy po Janie Olszewskim biało-czerwoną flagę, którą przez dwudniowe uroczystości przykryta była trumna z ciałem byłego premiera. Kompania reprezentacyjna Wojska Polskiego oddała salwę honorową. "Prochem i jesteś i w proch się obrócisz, ale Pan cię wskrzesi. Żyj w pokoju" - mówi bp Janocha. Zebrani odmawiają modlitwę za zmarłego. Wśród zgromadzonych są przedstawiciele władz państwowych. Rozpoczynają się uroczystości pogrzebowe na Powązkach. Prezydent Andrzej Duda wraz pierwszą damą uczestniczą w uroczystościach pogrzebowych. Kondukt pogrzebowy dotarł na cmentarz, gdzie spocznie Jan Olszewski. Galeria z uroczystości pogrzebowych Jana Olszewskiego: Trumna na lawecie wojskowej w asyście policyjnej i szwadronu kawalerii przewożona jest na cmentarz wojskowy na Powązkach, gdzie rozpocznie się pogrzeb. Przygotowane miejsce pochówku Jana Olszewskiego na Powązkach Wojskowych. Trumna z ciałem byłego premiera zostanie przewieziona na Cmentarz Wojskowy na Powązkach. "Cześć i chwała bohaterom" - skandują zebrani. "Był i pozostanie na zawsze drogowskazem, jak mamy kochać naszą umiłowaną ojczyznę" - mówi Nizieński. "Niech ci ziemia polska, którą tak gorąco ukochałeś i dla której tylu naszych braci i sióstr poległo, lekką ci będzie. Cześć ci i chwała" - kończy. Głos zabiera Bogusław Nizieński, w szeregach AK działający pod pseudonimem "Sokół". Przed Pomnikiem Powstania Warszawskiego zgromadzili się weterani i działacze opozycji niepodległościowej w PRL-u. Kondukt dotarł przed Pomnik Powstania Warszawskiego na pl. Krasińskich. Kondukt prowadzi orkiestra wojskowa. Za trumną, której towarzyszy asysta czterech żołnierzy, idzie rodzina, przedstawiciele władz państwowych i pozostali uczestnicy uroczystości pogrzebowych. Jedna ze zgromadzonych osób rzuciła na trumnę Jana Olszewskiego różę z biało-czerwoną wstążką. Na Placu Zamkowym zgromadziły się tłumy ludzi, którzy uczestniczą w ostatnim pożegnaniu Jana Olszewskiego. Trumna na lawecie wojskowej prowadzona jest przed pomnik Powstania Warszawskiego, gdzie byłego premiera pożegnają żołnierze Armii Krajowej, byli powstańcy warszawscy oraz działacze antykomunistycznej opozycji. Kondukt pogrzebowy z trumną byłego premiera wyrusza z Bazyliki Archikatedralnej św. Jana Chrzciciela. Przed Bazyliką zebrały się tłumy ludzi, którzy chcą ostatni raz pożegnać Jana Olszewskiego. Zakończyła się msza święta. Za kilka minut odbędzie się wyprowadzenie trumny z ciałem Jana Olszewskiego. Kondukt żałobny przejdzie przed pomnik Powstania Warszawskiego. Przemawia krewny zmarłego, bp Michał Janocha. Duchowny chce wyznać "dwa słowa". "Pierwsze jest prywatne, drugie jest publiczne" - tłumaczy. "Byłeś najwybitniejszym polskim politykiem po 1945 roku. Cześć i chwała bohaterom" - kończy Macierewicz. "Jan Olszewski był świadectwem tego, że można zostać pokonanym, nawet zdeptanym, bo tak traktowali go przeciwnicy polityczni po obaleniu jego rządu, ale można pozostać wiernym swym ideałom, ojczyźnie, wolności, solidarności" - powiedział podczas mszy premier Mateusz Morawiecki. "Dziś dla wszystkich jesteś bohaterem" - mówi Macierewicz, oddając hołd zmarłemu. Głos zabiera były szef MON Antoni Macierewicz. Już niebawem premier Olszewski spocznie na Powązkach. Po prezydencie głos zabierze premier Mateusz Morawiecki. "Odchodzi człowiek, który przez swoje życie był nie tylko świadkiem historii RP. Był kreatorem naszej historii. Był jedną z najważniejszych postaci w historii ostatnich 100 lat niepodległej Polski" - mówi prezydent Duda. Głos zabierze prezydent Andrzej Duda. Uczestnicy mszy pogrzebowej w intencji premiera Olszewskiego przyjmują komunię. Nie tylko w kościele, ale również na zewnątrz - na Placu Zamkowym i przy ul. Świętojańskiej. Kaczyński, Karczewski i Morawiecki podczas przekazywania znaku pokoju podeszli do rodziny Jana Olszewskiego. Niektórzy oglądają mszę świętą na telebimie ustawionym na Placu Zamkowym. Ofiary przeznaczone na tacę będą przekazane osobom potrzebującym, głównie dzieciom. Modlitwę wiernych odczytali m.in. Ryszard Terlecki, Jarosław Szarek i Zofia Romaszewska. Homilia biskupa Dydycza zakończyła się brawami. Duchowny mówił o rodzinnych korzeniach Jana Olszewskiego, jego dzieciństwie i młodości, wojennych losach i późniejszej działalności, aż do ostatnich lat życia. W homilii bp Dydycz bardzo dużo mówi o pojednaniu. Podkreśla, że Jan Olszewski nie chciałby wojny polsko-polskiej. "Nasz udział we mszy św. pogrzebowej jest wyrazem wiary w życie nieśmiertelne i przejawem modlitewnej łączności ze śp. Janem, który odszedł z tego świata w osiemdziesiątym dziewiątym roku życia ziemskiego" - powiedział. "Żegnamy Pana Jana, a więc Męża, Brata, Krewnego, Adwokata, Polityka, Posła i Premiera, a przede wszystkim wiernego Syna Polski i Kościoła" - powiedział bp Dydycz. Podkreślił, że Jan Olszewski "zapisał się godnie w naszej pamięci". "Z odwagą przeszedł drogę swego życia. Nie lękał się światła, chętnie wychodził na przeciw prawdzie, bezinteresownie broniąc niesłusznie oskarżonych, a w sposób szczególny opiekował się walczącymi o wolność Polek i Polaków" - podkreślił. Homilię głosi bp Antoni Dydycz. "Jestem przekonany, że wszelkie dobro, jakie pozostawił po sobie śp. premier Jan Olszewski, a także wszystkie cierpienia, jakie cierpliwie znosił, poczynając od czasów wojennych aż po chorobę, z którą zmagał się u schyłku życia, będą ofiarą miłą Bogu" - napisał w liście abp Wojciech Polak. Mszy świętej przewodniczy biskup Michał Janota, który jest synem chrzestnym Jana Olszewskiego. Na początek odczytano list metropolity warszawskiego kardynała Kazimierza Nycza, który przebywa w Rzymie. "Odszedł do Pana wielki człowiek, powszechnie uznawany mecenas, kompetentny i propaństwowy polityk, a ostatnio słuchany komentator życia społecznego i politycznego" - napisał kard. Nycz o Janie Olszewskim. "Był człowiekiem wiary i Kościoła. Człowiekiem jasnych i konsekwentnych przekonań i poglądów" - podkreślił metropolita warszawski. Kondolencje złożył też przewodniczący KEP - abp Stanisław Gądecki. Odczytano także list prymasa Polski - abp Wojciecha Polaka. Rozpoczyna się msza święta. W uroczystości udział biorą m.in. rodzina zmarłego premiera, prezydent Andrzej Duda oraz pierwsza dama Agata Kornhauser-Duda, marszałkowie Sejmu i Senatu: Marek Kuchciński i Stanisław Karczewski, wicemarszałkowie Sejmu i Senatu: Beata Mazurek, Ryszard Terlecki, Małgorzata Kidawa-Błońska, Bogdan Borusewicz, a także premier Mateusz Morawiecki z ministrami, prezes PiS Jarosław Kaczyński oraz były szef MON Antoni Macierewicz. Mszę świętą poprzedziło odśpiewanie hymnu. Zgromadzeni w bazylice śpiewają "Mazurka Dąbrowskiego". Kondukt dotarł do Bazyliki Archikatedralnej św. Jana Chrzciciela, gdzie za chwilę rozpoczną się uroczystości pogrzebowe. Trumna premiera Olszewskiego jest przykryta biało-czerwoną flagą. Wzdłuż drogi przemarszu zgromadzili się ludzie. Trumna z ciałem Jana Olszewskiego wychodzi z sanktuarium w asyście żołnierzy Wojska Polskiego. Zabiły dzwony. Uroczystość nieco się opóźnia. Planowo kondukt miał wyruszyć z sanktuarium o godz. 10:40, a o godz. 11 miała rozpocząć się msza w bazylice. W Bazylice Archikatedralnej św. Jana Chrzciciela pojawił się prezes PiS Jarosław Kaczyński, który usiadł w pierwszej ławce obok prezydenta Andrzeja Dudy, pierwszej damy i marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego. Wzdłuż ulic, którymi ma przechodzić kondukt, gromadzą się ludzie. Premiera Olszewskiego wspomina też Kancelaria Prezydenta. Szczegóły dzisiejszych uroczystości pogrzebowych: W ten sposób premier Mateusz Morawiecki pożegnał Jana Olszewskiego: Głównym organizatorem dwudniowych uroczystości jest Kancelaria Prezesa Rady Ministrów. O godz. 10:40 trumna z ciałem premiera zostanie wyprowadzona z Sanktuarium Matki Bożej Łaskawej i nastąpi przejście do Bazyliki Archikatedralnej św. Jana Chrzciciela, gdzie o godz. 11 odbędzie się msza pogrzebowa. Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się w piątek. W intencji premiera odbyła się też msza żałobna w kościele św. Aleksandra na Placu Trzech Krzyży, a po niej trumna z ciałem premiera została przeniesiona w kondukcie z Kancelarii Premiera Rady Ministrów do sanktuarium Matki Bożej Łaskawej na Starym Mieście.Hołd zmarłemu oddali m.in.: premier Mateusz Morawiecki, szefowa kancelarii prezydenta Halina Szymańska, lider PiS Jarosław Kaczyński, marszałkowie Sejmu i Senatu Marek Kuchciński i Stanisław Karczewski, wicepremierzy Beata Szydło i Piotr Gliński, a także ministrowie. Prezydent Andrzej Duda zarządził po śmierci Jana Olszewskiego żałobę narodową od północy z czwartku na piątek, do soboty do godz. 19. Jan Olszewski zmarł w ubiegły czwartek w wieku 88 lat. Był premierem w latach 1991-1992, obrońcą opozycjonistów w procesach politycznych w okresie PRL, doradcą prezydenta Lecha Kaczyńskiego. W 2009 r. został odznaczony Orderem Orła Białego.