Urlop może zakończyć się poważnym problemem. Policja ostrzega
Potrafią miesiącami obserwować tryb życia domowników i doskonale ocenić, kiedy nikogo nie ma w domu. Jak przed wyjazdem na urlop zabezpieczyć mieszkanie, by nie stało się łatwym łupem dla włamywaczy? Policja ma kilka praktycznych porad.
W dobie wszechobecnego monitoringu i systemów alarmowych wydawać by się mogło, że wyjazd na wakacje nie stanowi już zagrożenia dla naszego dobytku. Złodzieje wciąż jednak mają swoje sposoby, by się do niego dobrać. Zanim więc ruszysz na urlop, zastosuj się do porad profesjonalistów, którzy zwyczaje i metody przestępców znają od podszewki.
Zabezpiecz mieszkanie przed wyjazdem na wakacje
Przed wyjazdem na wakacje warto zabezpieczyć mieszkanie w sposób, który zniechęci potencjalnych włamywaczy. Dla ułatwienia policja przygotowała listę rzeczy, które należy zrobić przed wyjazdem:
- zamknij i zabezpiecz okna i drzwi, ok. 80 proc. włamań odbywa się tą drogą;
- zamknij zawory wody, odetnij dopływ gazu oraz odłącz od prądu wszelkie urządzenia elektryczne i elektroniczne;
- wzmocnij zabezpieczenia mieszkania czy posesji, wymień kłódki lub zamki, jeśli działają w nieodpowiedni sposób;
- nie zostawiaj w drzwiach kartek typu: "zaraz wracam", czy "proszę zostawić paczkę u sąsiadów";
- nie chowaj kluczy w pobliżu domu czy mieszkania: pod wycieraczką, pod doniczką, w liczniku czy za kamieniem. Złodziej tam właśnie zajrzy, zanim zacznie forsować zamki.
Policjanci podpowiadają też, żeby stosować się do tych zasad nie tylko, kiedy wyjeżdżamy na wakacje, ale również, kiedy opuszczamy dom na chwilę. Czasem pomóc może zwykłe zaciągnięcie stor czy żaluzji przed wieczornym wyjściem.
Wakacje 2024. Warto poprosić o pomoc sąsiada
Przed dłuższym wyjazdem wakacyjnym warto zwrócić się o pomoc do sąsiada nie tylko w kwestii podlewania kwiatów. Wpadając wieczorem i zapalając światło, da on znak złodziejom, że ktoś jest w domu. Pomoże również wyciąganie korespondencji ze skrzynki pocztowej czy ulotek z drzwi. Sterty folderów zalegające na wycieraczce to dla przestępcy wyraźny znak, że w domu czy mieszkaniu od dłuższego czasu nikogo nie ma.
Właściciele inteligentnych domów często korzystają z symulatorów obecności, które zapalają wieczorem światło i telewizor. Nic nie zastąpi jednak pomocy sąsiada w przypadku wyjazdu na wakacje, policja zwraca uwagę na jeszcze jeden aspekt jego działalności:
"Zwracajmy uwagę na nieznane nam osoby kręcące się po klatkach schodowych i w pobliżu domu - na podwórku czy ulicy. Zainteresujmy się nimi, zapytajmy, kogo szukają, dobrze się im przypatrzmy, aby zapamiętać ich twarz, sylwetkę oraz ubiór. Te spostrzeżenia mogą okazać się bardzo pomocne przy ustalaniu tożsamości włamywacza"
Czasem samo zainteresowanie sąsiada podejrzaną osobą może go spłoszyć w obawie przed rozpoznaniem. Taki często wyśmiewany w memach "monitoring osiedlowy" przynosi skutki. Poza tym sąsiad szybko też zareaguje, gdy zdarzy się zalanie lub inne przypadki losowe.
Jedziesz na wakacje? Nie ryzykuj i nie chwal się
Policja przestrzega również przed zachowaniami, które mogą wzbudzić zainteresowanie przestępców, choć nie są bezpośrednio związane z zabezpieczaniem mieszkania. Chodzi tu o chwalenie się w sieci swoim majątkiem czy wakacjami. Dajemy w ten sposób złodziejom sygnał, że nie ma nas w domu, a jest z niego co kraść. Nie warto też przechwalać się swoim majątkiem czy zakupami w towarzystwie lub gdzieś, gdzie mogą nas usłyszeć osoby postronne.
Dobrze jest też na czas wyjazdu oddać wartościowe przedmioty zaufanej osobie lub w depozyt do banku. Jeśli masz antyki, zrób ich dokumentację fotograficzną z uwzględnieniem sygnatur. Spisz numery fabryczne posiadanego sprzętu elektronicznego i sportowego, oznacz je w nieoczywistych miejscach. Wtedy wzrasta szansa na ich odzyskanie w razie kradzieży. Dobrze jest też ubezpieczyć mieszkanie.
Źródło: Policja
