Urbański przeprosił Dziwisza?
Szef Kancelarii Prezydenta Andrzej Urbański miał przeprosić w prywatnej rozmowie kardynała Stanisława Dziwisza za swoją wypowiedź sprzed kilku tygodni.
Wizyta miała charakter kurtuazyjny. Spotkanie odbywało się w cztery oczy - powiedział rzecznik krakowskiej kurii ks. Robert Nęcek. Rzecznik nie chciał jednak powiedzieć, czy ze strony Urbańskiego padło słowo "przepraszm", ani czy ewentualne przeprosiny zostały przyjęte przez kardynała.
Pod koniec marca, kiedy rozważano majowy termin przyspieszonych wyborów parlamentarnych, kardynał Dziwisz zasugerował, że głosowanie mogłoby niekorzystnie odbić się na planowanej w tym czasie pielgrzymce Benedykta XVI do Polski. W odpowiedzi Urbański powiedział: Proszę nie wprowadzać takiego quasi-terroru, że jeden kardynał będzie decydował o przyszłości politycznej Polski.
Szef Kancelarii Prezydenta już w kilka dni po swojej niefortunnej wypowiedzi próbował przepraszać kardynała Dziwisza, ale nie robił tego w sposób przekonujący. Z resztą sam dodawał, że w swoich słowach nie widzi niczego obraźliwego. W końcu zainterweniował prezydent Kaczyński - który wg niepotwierdzonych informacji - zasugerował Urbańskiemu, by pojechał do Krakowa i osobiście przeprosił krakowskiego metropolitę.
INTERIA/RMF