Dworczyk w mediach społecznościowych nawiązał do książki b. rzecznika banku BZ WBK Piotra Gajdzińskiego - "Delfin. Mateusz Morawiecki", w której ujawnił on szczegóły życia prywatnego premiera Morawieckiego. Chodzi o informację, że Morawiecki wraz żoną Iwoną adoptowali dwójkę dzieci. Informację tę podał w piątek na pierwszej stronie "Super Express". "Przekroczono w polityce wiele granic, ale są takie nieprzekraczalne - upublicznianie wrażliwych szczegółów z życia rodziny to zwyczajne łajdactwo" - podkreślił szef KPRM na Twitterze. "Piotr Gajdziński jako były rzecznik BZ WBK wykorzystał poufne informacje celem ataku na premiera Mateusza Morawieckiego. Nie da się tego zrozumieć..." - dodał Dworczyk. Sprawę skomentował również szef Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz. "Możemy się ze sobą ostro spierać, taka jest polityka i tego z dnia na dzień nie zmienimy. Ale jest granica, której nikt nie ma prawa przekroczyć. Wciąganie w politykę dzieci zasługuje tylko na potępienie. @MorawieckiM, jesteśmy dziś z Wami" - napisał polityk. Sasin: To zwyczajne świństwo Promocja książki kosztem dobra dzieci, to "zwyczajne świństwo". Jeśli już musicie, to atakujcie polityków, ale rodziny zostawcie w spokoju - podkreślił w piątek szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Jacek Sasin. Polityk PiS nawiązał do książki b. rzecznika banku BZ WBK Piotra Gajdzińskiego - "Delfin. Mateusz Morawiecki", w której ujawnił on szczegóły życia prywatnego premiera Morawieckiego. Chodzi o informację, że Morawiecki wraz żoną Iwoną adoptowali dwójkę dzieci. Informację tę podał w piątek na pierwszej stronie "Super Express". "Wyjątkowo paskudne działanie byłego rzecznika prasowego BZ WBK. Promocja książki kosztem dobra dzieci, to zwyczajne świństwo" - napisał Sasin na Twitterze. "Jeśli już musicie to atakujcie polityków, ale rodziny zostawcie w spokoju" - dodał szef KSRM. Nowoczesna potępia W imieniu Nowoczesnej szefowa partii Katarzyna Lubnauer na Twitterze napisała, że "publikacje dotyczące spraw prywatnych, szczególnie uderzające w nieletnich, dzieci, nie powinny być elementem polityki"."Współczujemy wchodzenia tabloidów w Pana życie rodzinne. Zdecydowanie potępiamy takie działania mediów" - napisała Lubnauer, kierując swe słowa do premier Morawieckiego. Również b. premier Leszek Miller napisał do Morawieckiego na Twitterze: "Panie Premierze, aż za dobrze rozumiem przez co dzisiaj Pan przechodzi razem ze swoją rodziną"."Dzieci są najważniejsze" - dodał polityk. "Uderzenie autorów książki w Mateusza Morawieckiego i jego najbliższych budzi odrazę. To coś, co nigdy nie powinno się wydarzyć" - napisała na Twitterze rzeczniczka PiS.