Na zachodzie Polski późnym popołudniem słupki rtęci poszybują nawet do 30. kreski. W Słubicach termometry mogą pokazać w cieniu 32 stopnie. Tylko nad samym morzem będzie około 20 stopni. Upał ustąpi dopiero wieczorem. Wtedy znad Niemiec dotrą do nas chmury burzowe. Gwałtowne ulewy, gradobicia i wichury pojawią się najpierw na zachodzie. W nocy strefa burz przesunie się w głąb kraju. Spokojnie będzie tylko na wschodzie Polski. Miejscami burze mogą być gwałtowne z silnymi porywami wiatru, w porywach do 50-70 km/h. Możliwy będzie też grad. Pogoda poprawi się jutro. Dopiero po południu intensywnie popada na południu i wschodzie kraju. Zdecydowanie spadnie jednak temperatura - 15-17 stopni na krańcach północno-zachodnich, 18-21 na przeważającym obszarze, jedynie początkowo na krańcach wschodnich 22-24 stopnie. Sprawdź pogodę dla twojego regionu