Poinformował o tym w czwartek przewodniczący UP Waldemar Witkowski. Na konferencji prasowej w Warszawie powiedział on, że w najbliższym czasie wyśle do przewodniczącego SLD Grzegorza Napieralskiego list z propozycją zorganizowania wspólnego posiedzenia obu partii. Szef UP będzie namawiał Napieralskiego do stworzenie koalicji obu ugrupowań, która miałaby być jednocześnie otwarta na wszystkie inne podmioty polityczne. Podstawą programową takiego porozumienia byłby - według Witkowskiego - manifest przyjęty na początku grudnia w Madrycie przez Partię Europejskich Socjalistów (PES). - SLD i UP przyjęły to (deklarację z Madrytu - red.), więc one powinny stanowić koalicję wyborczą, ale o listach otwartych dla wszystkich, którzy akceptują ten program; nie program UP ani SLD tylko program Europejskich Socjalistów przyjęty na kongresie w Madrycie - podkreślił Witkowski. Polityk, jak mówił, wierzy, że gdy w czerwcu 2009 r. partie lewicowe pójdą wspólnie do wyborów - "a lewica się potrafi zjednoczyć w różnych państwach - to po wyborach to będzie największa grupa parlamentarna (w PE) i to ona będzie decydowała o kierunku rozwoju Europy" - dodał. Obradujący na przełomie listopada i grudnia w Madrycie kongres Partii Europejskich Socjalistów uzgodnił główne założenia programu, z którym wystartują w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego. Politycy uczestniczący w kongresie zapowiedzieli "przeorientowanie ekonomii i przeciwdziałanie nowemu kryzysowi finansowemu". Chcą też wykreowania wspólnej europejskiej polityki migracyjnej, a także przeciwdziałania dyskryminacji kobiet, zmianom klimatycznym, zwiększenia roli Europy w światowych działaniach na rzecz pokoju i bezpieczeństwa oraz wprowadzania nowych technologii.