Wojciecha Jasińskiego chce postawić przed Trybunałem Stanu Platforma Obywatelska. Zarzuca mu m.in. to, że jako były minister skarbu nie wywiązywał się ze zobowiązań, które podejmował polski rząd starając się przed Komisją Europejską o zatwierdzenie pomocy publicznej dla stoczni. Wniosek PO będzie badać Sejmowa Komisja Odpowiedzialności Konstytucyjnej. Obydwie strony już teraz ustalają, kogo wezwą na świadka. - Uzyskanie zeznań od komisarz Kroes jest niezbędne - uważa Wojciech Jasiński. - Rozmowy, które prowadził z Komisją Europejską rząd PiS, były bardzo trudne i przyznaję, że nie wszystkie zalecenia wykonywaliśmy w terminie. Ale nie było nigdy takiej sytuacji, że komisarz Kroes zarzuciła polskiej stronie oszustwo. A obecnego ministra Aleksandra Grada publicznie na-zwała kłamcą - dodaje Jasiński. Unijną komisarz na świadka chce też wyznaczyć poseł Michał Stuligrosz z PO, który ma uzasadniać przed komisją wniosek o postawienie Jasińskiego przed Trybunałem. - Mam zamiar wezwać też dwóch innych unijnych urzędników. Ich nazwiska podam w stosownym czasie - dodaje Stuligrosz. Jak nieoficjalnie ustalił serwis internetowy tvp.info, chodzi m.in. o Karla Soukupa, kontrowersyjnego urzędnika Komisji Europejskiej. W lipcu serwis internetowy tvp.info opublikował treść notatki ze spotkania Soukupa z inwestorami zainteresowanymi zakupem Stoczni Szczecińskiej. Urzędnik radził im, by zaczekali do nieuchronnego bankructwa przedsiębiorstwa i dokonali zakupu masy upadłościowej. Postępowania przed Komisją Odpowiedzialności Konstytucyjnej toczą się według przepisów kodeksu postępowania karnego, które mają zastosowanie wyłącznie na terytorium RP. Zdaniem przewodniczącego komisji Józefa Zycha (PSL), nie powinno być jednak problemu z przesłuchaniem Kroes i Soukupa. - Są obecnie umowy międzynarodowe regulujące zasady pomocy przy przesłuchaniach. Unijni urzędnicy najprawdopodobniej nie zostaną wezwani do Polski, a przesłuchani w Brukseli przez przedstawicieli Sejmowej Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej - dodaje Zych. Oprócz unijnych urzędników, Stuligrosz chce też wezwać m.in. przewodniczących rad nadzorczych stoczni, byłego premiera Jarosława Kaczyńskiego i ówczesnych szefów dwóch koalicyjnych partii: Andrzeja Lepper i Romana Giertycha. Wojciech Ja-siński zaproponował zaś Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej wezwanie na świadka m.in. obecnego ministra skarbu Aleksandra Grada i członków zarządu Agencji Rozwoju Przemysłu. Agencja w 2005 roku zaleciła Jasińskiemu wydzielenie Stoczni Gdańskiej ze Stoczni Gdynia. Tę decyzję krytykuje obecnie PO.