Prokuratura Okręgowa w Katowicach przesłała do Sądu Rejonowego akt oskarżenia przeciwko niemu - poinformował w piątek jej rzecznik Tomasz Tadla. Ungierowi może grozić do 5 lat więzienia. Według prokuratury, były szef gabinetu prezydenta miał ujawnić tajemnicę państwową, informując b. ministra skarbu Wiesława Kaczmarka o działaniach podjętych wobec niego przez służby specjalne w związku z rzekomym przyjęciem przez niego łapówki. Z kolei zarzut składania fałszywych zeznań dotyczy innego prowadzonego przez katowicką prokuraturę śledztwa - w sprawie zatrzymania w 2002 r. ówczesnego szefa PKN Orlen Andrzeja Modrzejewskiego. Przedwczoraj zarzuty przekroczenia uprawnień w tej sprawie katowicka prokuratura przedstawiła byłemu szefowi Urzędu Ochrony Państwa, Zbigniewowi Siemiątkowskiemu. Kiedy w sierpniu br. prokuratura postawiła Ungierowi zarzuty, podejrzany mówił, że jest tym "zdumiony".