Śledztwo Prokuratura Okręgowa w Warszawie umorzyła 13 lutego - poinformowała w środę na stronie internetowej prokuratury jej rzeczniczka Katarzyna Szeska. "Pomimo podjęcia szeregu czynności o charakterze procesowym i operacyjnym nie udało się ustalić tożsamości sprawcy przestępstwa" - podano w komunikacie. "Postępowanie zostało wszczęte wobec ujawnienia 21 lutego 2007 r. przez funkcjonariuszy BOR przesyłki zaadresowanej do premiera rządu RP, zawierającej trzy naboje oraz kartkę papieru, w której autor grozi adresatowi i jego rodzinie pozbawieniem życia z powodu podjęcia przez nich inicjatywy zmierzającej do odebrania funkcjonariuszom WSI i MSW emerytur" - głosi komunikat Szeskiej. Według niej, "umorzenie postępowania z powodu niewykrycia sprawcy przestępstwa, nie zamyka ostatecznie sprawy". "Jeśli w przyszłości zostaną ujawnione okoliczności, pozwalające na ustalenie tożsamości sprawcy czynu, umorzone postępowanie zostanie niezwłocznie podjęte" - dodała. W lutym 2007 r. ktoś przesłał pod adresem kancelarii premiera list zawierający pogróżki i trzy sztuki ostrej amunicji. Jak podała "Gazeta Wyborcza", dołączono do nich kartkę skierowaną najwyraźniej do ówczesnego szefa rządu, na której napisano: "Dla kota, dla twojej matki, dla ciebie". Czynności w tej sprawie powierzono Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Kodeks karny przewiduje, że ten, kto grozi innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.