- Przeciwnie, czynimy to w pokorze, świadomi własnych ułomności, bez cienia pychy. Sami chcemy się poddać lekcji zawartej w tym wydarzeniu; sami chcemy się uczyć. I chcemy się uczyć wspólnie z innymi. Razem! - powiedział kard. Dziwisz podczas mszy św. za duszę ofiar w Katedrze Wawelskiej, która poprzedziła odsłonięcie płyty. Podczas ceremonii odsłonięcia tablicy upamiętniającej ofiary katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem odczytano nazwiska na niej zapisane oraz odmówiono modlitwę za zmarłych. Tablica znajduje się w krypcie pod Wieżą Srebrnych Dzwonów na Wawelu. Odsłonili ją metropolita krakowski Stanisław Dziwisz i wojewoda małopolski Stanisław Kracik. Tablica, wykonana z gładkiego, jasnego piaskowca, ma wymiary 184,3 x 127,5 cm. Wykuto na niej łacińską sentencję: "Corpora dormiunt, vigilant animae" (ciała śpią, dusze czuwają), a niżej napis: "Pamięci ofiar katastrofy w Smoleńsku 10 kwietnia 2010 r." i nazwiska ofiar tragedii. Listę otwierają nazwiska Lecha i Marii Kaczyńskich oraz Ryszarda Kaczorowskiego, pozostałe umieszczono w porządku alfabetycznym. Płytę zawieszono pośrodku ściany na prawo od wejścia, tak aby wchodzący do krypty przesuwali się tuż obok niej, a wychodzący mieli ją wprost przed sobą. W uroczystościach na Wawelu uczestniczyło ponad 100 członków rodzin ofiar, duchowieństwo oraz przedstawiciele władz państwowych.