Dziennik podał, że Polska i Ukraina zmieniają umowę o pomocy prawnej i stosunkach prawnych w sprawach cywilnych i karnych obowiązującą od maja 1993 r. "Wyroki wydane w drugim państwie wobec swoich obywateli będą uznawane i egzekwowane" - czytamy. Obejmuje to "zasądzone grzywny, zakazy prowadzenia pojazdów czy warunkowe umorzenia". "Rzeczpospolita" podała, że zmiany "wymusiła duża liczba skazanych Ukraińców w Polsce w ostatnich latach, którzy przed wykonaniem kary orzeczonej przez sąd w Polsce powrócili do Ukrainy". Wzrost przestępstw Redakcja zwróciła uwagę, że w Polsce mieszka dziś około 2,5 mln obywateli Ukrainy, "co przekłada się na wzrost przestępstw i wykroczeń, a Ukraińcy, jak czytamy w projekcie, stanowią największą grupę cudzoziemców spośród skazanych w naszym kraju". Zaznaczono, że przekazywaniu spraw będą podlegać tylko kary i środki orzeczone przez sąd. Cytowany prezes Związku Ukraińców w Polsce Mirosław Skórka uważa, że "Ukraina ma duży problem z wymiarem sprawiedliwości, jej obywatele uciekają przed karą do innych państw i są bezkarni". Projekt dopiero wpłynął do Sejmu, musi być jeszcze przegłosowany przez parlament i podpisany przez prezydenta. *** Przeczytaj również nasz raport specjalny: Wybory samorządowe 2024 Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!