W piątek portal Fakt24.pl poinformował, że poseł Mieczysław Baszko zamierza opuścić PSL. Gdyby te informacje się potwierdziły, oznaczałoby to, że Stronnictwo mogłoby nie mieć klubu parlamentarnego, ponieważ potrzeba do tego 15 posłów, a jeśliby Baszko zdecydował się na odejście, posłów PSL byłoby 14. Szef liczącego 4 posłów koła UED Jacek Protasiewicz w rozmowie z PAP zaznaczył, że jeśli istnienie klubu PSL byłoby zagrożone, politycy rozważają dołączenie do klubu Stronnictwa. "Nam zależy na wspólnym froncie opozycji, każdy kto jest po stronie opozycji w kłopocie, może liczyć na nasze wsparcie" - mówił Protasiewicz. Inny poseł UED Stefan Niesiołowski powiedział PAP, że koło bierze pod uwagę wsparcie osobowe Stronnictwa, w momencie, gdy PSL utraciłoby wymaganą liczbę posłów do utworzenia klubu parlamentarnego. Koło uzależnia jednak swoją decyzję o dołączeniu do klubu PSL od decyzji posła Baszko. "W przypadku odejścia posła Baszko pomoglibyśmy klubowi PSL, ale zależy to od rozwoju sytuacji" - powiedział Niesiołowski. Dodał, że między PSL a UED trwają rozmowy na ten temat.