Jest jednak pomysł, jak obejść absurdalny nakaz. Ustawa o opodatkowaniu nadmiernych zapasów musi przepaść w Sejmie - wymyślili posłowie wraz z rządem i dlatego zgłoszono już wniosek o jej odrzucenie. - Jeśli to się nie uda, posypie się tyle poprawek, że przed 1 maja dokument nie będzie gotowy. Ta ustawa dobija polskie rolnictwo - przekonuje poseł Piotr Krutul. Unia Europejska chce opodatkować zbyt duże jej zdaniem zapasy mięsa, cukru czy zbóż; Bruksela się boi, że polscy przedsiębiorcy po 1 maja zaleją Unię tanimi towarami. Teoretycznie chodzi o 200 produktów, ale w praktyce może to być nawet kilkadziesiąt tysięcy. Opodatkowane mają być towary, które zawierają cukier. Przedsiębiorcy nie będą tego w stanie nawet policzyć - przekonuje Konfederacja Producentów Żywności. Poza tym ustawa jest niezgodna z konstytucją, tę broń posłowie też będą chcieli wykorzystać w walce z Unia Europejską.