Złożono wieńce, odbyła się uroczysta odprawa wart, odczytano apel poległych i oddano honorową salwę. Jak co roku złożono kwiaty na mogile dowódcy Powstania Wielkopolskiego gen. Stanisława Taczaka i odprawiono uroczystą mszą św. poznańskiej farze. Podczas mszy metropolita poznański i wiceprzewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki zaznaczył, że "jeśli Polacy chcą być pełnoprawnymi obywatelami sprawiedliwej Europy i chcą być godni swojej chrześcijańskiej tradycji muszą rozważyć dwa porządki: prawa osób i prawa narodów". - Dzisiaj wchodzimy w nowy okres. Wszyscy mają prawo do szacunku. Zwłaszcza najmniejsi muszą mieć pewność, że ich suwerenne prawa będą respektowane. Nie może znowu zapanować lęk przed silniejszymi i większymi. Ci ostatni zaś nie tylko nie powinni budzić lęku w mniejszych i słabszych, ale sami winni gwarantować poszanowanie ich praw - mówił abp Gądecki. Metropolita poznański zaapelował o sprawiedliwą Europę, w której duże i silne państwa będą respektowały prawa państw mniejszych i słabszych. - Pamiętamy tragiczny okres europejskiej historii minionego stulecia, gdy państwa zbroiły się, aby podeptać przemocą prawa innych. Był to czas lęku i zastraszenia, w którym dominowało prawo silniejszego - przypomniał. - Pamięć o powstańcach trwa w naszych sercach i domach pieczołowicie przechowujemy pamiątki otaczamy opieka mogiły poległych. To chlubna karta naszej historii, której jednak przez lata w innych częściach Polski poświęcono niewspółmiernie mało uwagi - mówił marszałek województwa wielkopolskiego, Marek Woźniak. Drugi rok z rzędu obchody rocznicy wybuchu powstania odbywają się bez udziału jego uczestników. W marcu 2005 roku zmarł ostatni z 70 tys. powstańców, 106-letni por. Jan Rzepa. Prócz tradycyjnych obchodów przygotowano też rekonstrukcje fragmentów wydarzeń powstania. Przed budynkiem dawnego hotelu Bazar i budynkiem Odwachu dwie grupy rekonstrukcji historycznych przypominały jak wyglądały piesze i konne patrole powstańców, branie w niewolę Niemców. Rocznica powstania obchodzona jest w całej Wielkopolsce: np. w podpoznańskim Lusowie złożono wieńce na grobie gen. Dowbora- Muśnickiego. Oddano hołd powstańcom w Ostrowie Wielkopolskim, w Nowych Skalmierzycach i Boczkowie. Powstanie Wielkopolskie wybuchło 27 grudnia 1918 roku w Poznaniu i szybko objęło teren całej Wielkopolski. Dziś w prawie każdej wielkopolskiej miejscowości znajdują się tablice upamiętniające walki. Wojska powstańcze wyzwoliły spod władzy niemieckiej niemal całą Wielkopolskę. Za koniec powstania historycy uznają likwidację Frontu Wielkopolskiego 8 marca 1920 roku, choć powstańcze zdobycze i prawo do Ziemi Wielkopolskiej dał odrodzonej Polsce Traktat Wersalski z 28 czerwca 1919 roku. Jego postanowienia weszły w życie w styczniu 1920 roku. Ponad 70-tysięczna, jednolicie umundurowana i dobrze wyszkolona Armia Wielkopolska weszła w skład polskich sił zbrojnych, a sprzęt wojskowy, zdobyty w walce z zaborcą, wzbogacił organizującą się armię. Żołnierze Armii Wielkopolskiej prosto z okopów powstańczych ruszyli na odsiecz oblężonego Lwowa i uczestniczyli w wojnie polsko-bolszewickiej. Brali też udział w powstaniach śląskich. Jak poinformował 22 grudnia br. wojewoda wielkopolski Tadeusz Dziuba rozpoczęły się już przygotowania do obchodów 90-tej rocznicy Powstania Wielkopolskiego. Powołano komitet honorowy obchodów. Zaproszono do niego m.in. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, metropolitów Poznania i Gniezna, abpa Stanisława Gądeckiego i Henryka Muszyńskiego. We wstępnych planach obchodów są: uruchomienie portalu internetowego poświęconego powstaniu, konkurs na komiks historyczny oraz międzynarodowa konferencja naukowa "Wielkopolan droga do niepodległości", sympozja naukowe i plenery artystyczne.