Mężczyzna - jak ustalił reporter RMF Paweł Świąder - uciekł policjantom sprzed budynku sądu. Na razie nie wiadomo, jak do tego doszło - komenda stołeczna nie udziela na ten temat informacji. Jak nieoficjalnie dowiedział się reporter RMF, to już druga ucieczka przestępcy. Zadziwia fakt, że recydywistę przewożono bez kajdanek. Mężczyzna miał w kieszeni gaz, którego użył przeciwko policjantom. Poszukiwany to 35-letni mężczyzna o krępej budowie ciała, ma 1,80 m wzrostu, jest ogolony na łyso. W czasie ucieczki ubrany był w krótką, zamszową, granatową kurtkę i jasne spodnie. Policja prosi o pomoc w schwytaniu zbiega.