W piątek po południu policja opublikowała komunikat o kolejnych poszukiwaniach 14-latki, zamieściła też jej zdjęcia. Dziewczyna wyszła z domu po godz. 12, odnaleziona została przed godz. 21. Jak poinformował zespół prasowy podlaskiej policji, pomogły komunikaty w mediach, bo dyżurny dostał zgłoszenie telefoniczne, że nastolatka odpowiadająca rysopisowi była widziana przy drodze krajowej nr 19, prowadzącej z Bielska Podlaskiego do Białegostoku. Policjanci odnaleźli ją w okolicach wsi Haćki, leżącej niecałe 10 km od Bielska Podlaskiego. Szła piechotą drogą w kierunku Białegostoku. Policja wyjaśnia okoliczności tej sprawy. Zaznacza, że na dokładne informacje jest jeszcze za wcześnie, ale z pewnością informacja o tej ucieczce trafi do sądu rodzinnego. Z wcześniejszymi poszukiwaniami dziewczyny wiąże się śledztwo Prokuratury Rejonowej w Bielsku Podlaskim, jedna osoba jest aresztowana. W połowie września poszukiwania trwały kilka dni, dziewczyna została odnaleziona w województwie dolnośląskim. Okazało się, że zamiast do szkoły, 14-latka poszła na dworzec kolejowy i pojechała pociągiem do Bolesławca, gdzie na stacji spotkała się z mężczyzną. Dziewczyna została odnaleziona w pustostanie, a policja zatrzymała 37-latka, który trafił do aresztu. Prokurator postawił mu zarzut działań, których celem miało być seksualne wykorzystanie 14-latki oraz narażenie jej zdrowia, a nawet życia, na niebezpieczeństwo (chodziło o mieszkanie w pustostanach). Postępowanie przygotowawcze w tej sprawie wciąż trwa, m.in. badany jest komputer dziewczyny.