nie ma tej szansy - powiedział minister na konferencji prasowej w Brukseli. Zaznaczając, że "nie jest w stanie antycypować tego, co się wydarzy", przyznał, że jeśli w sprawie Ziobry dowody zostaną uznane za niewystarczające, to postępowanie zostanie umorzone. - Jeśli dowody są niewystarczające, to postępowanie umarza się na etapie postępowania przygotowawczego - wyjaśnił minister. W środę sejmowa komisja regulaminowa zarekomendowała Sejmowi uchylenie immunitetu Zbigniewowi Ziobrze. O uchylenie wnioskowała płocka prokuratura; chodzi o śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego poprzez rozpowszechnianie informacji z innego postępowania prokuratorskiego. Sprawa związana jest z postępowaniem dotyczącym mafii paliwowej. Informacje z tego śledztwa zreferował prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu krakowski prokurator Wojciech Miłoszewski (do sądu dyscyplinarnego przy Prokuratorze Generalnym skierowano wniosek o uchylenie mu immunitetu prokuratorskiego), a w całej sprawie pośredniczył ówczesny minister sprawiedliwości, prokurator generalny, Zbigniew Ziobro.