Tyszka: Decyzja prezydenta ws. TK nie zakończy sporu; potrzebna zmiana konstytucji
Wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka (Kukiz'15) ocenił, że podpisanie noweli ustawy o TK przez prezydenta nie zakończy sporu wokół Trybunału. Jego zdaniem, jedyne kompromisowe wyjście z sytuacji, to zmiana konstytucji, proponowana przez klub Kukiz'15.
- Podpisanie noweli ustawy o TK przez prezydenta nie zakończy sporu wokół Trybunału, będziemy mieli kolejne odsłony gry o Trybunał. Jedynym kompromisowym sposobem wyjścia z tej sytuacji jest przyjęcie zmiany konstytucji, zaproponowanej przez klub Kukiz'15 - powiedział w poniedziałek Tyszka.
Jego zdaniem, jeśli nie dojdzie do zmiany konstytucji, to konflikt wokół TK będzie się dalej zaostrzał.
Projekt zmian w konstytucji, autorstwa Kukiz'15 (podpisanego także przez posłów PiS), przewiduje: wybór sędziów TK kwalifikowaną większością 2/3 głosów, zwiększenie składu TK z 15 do 18 członków oraz badanie zgodności ustawy o TK z konstytucją przez Sąd Najwyższy. Według projektu, wygaszone mają zostać także kadencje wszystkich sędziów TK, a nowi wybrani zostaną na zasadach określonych m.in. w konstytucji, po dokonaniu w niej proponowanych zmian.
Ustawę o zmianie konstytucji uchwala Sejm większością co najmniej 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów oraz Senat bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby senatorów.
W ocenie Tyszki, jest realna szansa, że propozycje klubu Kukiz'15 spotkają się z poparciem pozostałych klubów parlamentarnych. Jak dodał, dotychczasowe wypowiedzi polityków różnych opcji są "bardzo obiecujące". - Wszystko sprowadza się do tego, czy te partie będą w stanie wyjść ze swoich okopów i zgodzić się na kompromis. Mam nadzieję, że w pewnym momencie wszyscy dojdą do wniosku, że jedynym sposobem jest zmiana konstytucji - podkreślił.
Prezydent podpisał w poniedziałek nowelizację ustawy o TK, którą w zeszłym tygodniu uchwalił Sejm. Nowelizacja stanowi, że TK co do zasady ma orzekać w pełnym składzie liczącym co najmniej 13 na 15 sędziów TK (dziś pełny skład to co najmniej 9 sędziów). W składzie siedmiu sędziów będą zaś badane m.in. skargi konstytucyjne i pytania prawne sądów. Orzeczenia pełnego składu będą zapadać większością 2/3 głosów, a nie - jak dziś - zwykłą. Ponadto, terminy rozpatrywania wniosków wyznaczane będą w TK według kolejności wpływu.