Polacy przez długi czas po zakończeniu mszy pozostawali na placu. Część z nich od razu ustawiła się w kolejce do Bazyliki świętego Piotra, by odwiedzić grób świętego Jana Pawła. Wielu z nich było bardzo zadowolonych po mszy z udziałem papieża Franciszka. Maksymilian i Dawid przyjechali do Rzymu autostopem. - Jest przepięknie, śpiewamy sobie . Widzimy, że większość osób tutaj to Polacy - mówi Maksymilian. Monika z Żywca podkreśla z kolei w rozmowie z wysłannikiem Polskiego Radia, że dla niej papież Jan Paweł II jest prawdziwym autorytetem. - Połączył wszystkich ludzi na całym świecie - mówi Polka.Dzisiejsza msza była pierwszym w historii Kościoła momentem, kiedy dwaj żyjący papieże kanonizowali swoich poprzedników. Prócz Franciszka, na placu świętego Piotra modlił się także papież-emeryt Benedykt XVI.