- Dodawanie pieniędzy nie rozwiązuje problemu, bo te pieniądze szybko zostaną skonsumowane i zostaje ta sama dziura, jaka była. Trzeba najpierw zatkać dziurę, a dopiero później rozmawiać o dodaniu pieniędzy - powiedział w środę w Radiu Zet prof. Zoll. - To nie jest problem podania takiej, czy innej sumy. Przecież bardzo dużo pieniędzy zostało już wpompowane w służbę zdrowia i to wszystko jest workiem bez dna - dodał. Prof. Zoll podkreślił, że "trzeba dokonać strukturalnej reformy służby zdrowia, o której się mówi od bardzo dawna, ale nikt nie podejmuje decyzji, żeby to zrobić". Na pytanie, czy rząd siłowo mógłby rozwiązać problem protestów służby zdrowia i czy ma takie prawne możliwości, Zoll odpowiedział, iż zawsze należy się posługiwać siłą argumentów, a nie argumentem siły. - Rząd ma takie możliwości, ale nie chciałbym, żeby do tego doszło. Uważam, że byłoby to najgorsze rozwiązanie - podsumował prof. Zoll.