Tygodnik "Przegląd": Polsko, nie daj się naciągać

Środowiska amerykańskich Żydów nie mają podstaw prawnych, by domagać się od Polski odszkodowań czy zwrotu utraconych majątków.

Grupa Żydów na ulicy Krakowa
Grupa Żydów na ulicy KrakowaKrzysztof ChojnackiEast News

To był rok 1960. Ponad 20 lat temu wiceminister Jan Bogutyn odnajdywał umowy indemnizacyjne w archiwach Ministerstwa Finansów. Zapomniane, nieznane. Dziś ich skany możemy mieć na ekranie komputera, w domu, w ciągu paru sekund. Umowy są bowiem w elektronicznej bazie danych MSZ. Ale i tak warto przypomnieć najważniejsze zapisy umowy z roku 1960.

Art. I mówi wyraźnie, że kwota 40 mln dol. przeznaczona jest "na całkowite uregulowanie i zaspokojenie wszystkich roszczeń obywateli Stanów Zjednoczonych, zarówno osób fizycznych, jak prawnych, do Rządu Polskiego z tytułu nacjonalizacji i innego rodzaju przejęcia przez Polskę mienia oraz praw i interesów (...), które miało miejsce w dniu lub przed dniem wejścia w życie niniejszego Układu".

Art. III stwierdza: "Suma zapłacona Rządowi Stanów Zjednoczonych (...) zostanie rozdzielona w sposób i zgodnie z metodą podziału, zastosowanymi wedle uznania Rządu Stanów Zjednoczonych".

Art. IV odsyła wszelkie żądania odszkodowawcze obywateli amerykańskich do rządu USA, stwierdzając: "Rząd Stanów Zjednoczonych nie będzie przedstawiał Rządowi Polskiemu ani nie będzie popierał roszczeń obywateli Stanów Zjednoczonych do Rządu Polskiego (...). W przypadku gdyby takie roszczenia zostały bezpośrednio przedłożone przez obywateli Stanów Zjednoczonych Rządowi Polskiemu, Rząd Polski przekaże je Rządowi Stanów Zjednoczonych".Polscy negocjatorzy przewidzieli też sytuację, gdy ktoś zrzeka się obywatelstwa amerykańskiego i przyjmuje np. obywatelstwo Izraela (ten kraj nie ma umowy odszkodowawczej z Polską), by tą drogą domagać się zwrotu mienia.

Art. V mówi: "W celu zabezpieczenia Rządu Polskiego przed możliwym dochodzeniem za pośrednictwem krajów trzecich, lub w inny sposób, roszczeń uregulowanych niniejszym układem, Rząd Stanów Zjednoczonych dostarczy Rządowi Polskiemu kopii takich formalnych oświadczeń odnośnie roszczeń, jakie zostaną przedstawione przez wnoszących roszczenia oraz kopii decyzji dotyczących ważności i wysokości roszczeń".

Zapisy są więc bardzo precyzyjne, nie pozostawiają pola do interpretacji. Tak zresztą widzi to amerykański rząd - do tej pory nie popierał żadnych roszczeń swoich obywateli wobec Polski i brał ich realizację na siebie. A rezolucje Izby Reprezentantów? Mają znaczenie polityczne, jako forma nacisku, ale nie są wiążące. Dlatego środowiska amerykańskich Żydów, obywateli USA, po części składające się z potomków tych, którzy utracili w Polsce majątki, nie mają podstaw prawnych, by domagać się od Polski ich zwrotu czy odszkodowań. Dotyczy to zarówno osób fizycznych, jak i osób prawnych. Jeśli nie otrzymały odszkodowania od Niemiec, pozostaje im zgłosić się do Departamentu Stanu. To jedyna dla nich droga prawna.

Robert Walenciak

Przegląd
Przegląd
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?