O złożeniu projektu uchwały poinformował poseł TR Michał Kabaciński.- Wyborcy dali w tej kadencji mandat Platformie, Platforma się skompromitowała, musi odejść. Parlament trzeba rozwiązać i ma być wyłoniona nowa większość - oświadczył wcześniej na briefingu prasowym w Sejmie lider TR Janusz Palikot. Dodał, że nie wyobraża sobie, by PiS i inne partie parlamentarne nie poparły wniosku Twojego Ruchu. W uzasadnieniu do wniosku czytamy m.in., że "kilka dni temu pojawiły się kompromitujące rząd Donalda Tuska nagrania m.in. jego ministrów, byłych liderów PO i osób pełniących ważne funkcje w państwie, jak chociażby szef NBP Marek Belka". Zdaniem Twojego Ruchu z ujawnionych nagrań wynika, że "Polska jest traktowana jak prywatne przedsiębiorstwo, skala patologii na najwyższych szczeblach, układów koleżeńskich i załatwianiu prywatnych spraw z pominięciem przepisów prawa, a także seria nadużyć funkcji jest porażająca". Zgodnie z konstytucją Sejm może skrócić swoją kadencję uchwałą podjętą większością co najmniej 2/3 głosów ustawowej liczby posłów - czyli minimum 307 głosami. Projekt uchwały ws. skrócenia kadencji może złożyć: prezydium Sejmu, komisja sejmowa lub grupa 15 posłów. Skrócenie kadencji Sejmu oznacza jednoczesne skrócenie kadencji Senatu. Tygodnik "Wprost" upublicznił nagrania, na których słychać, jak m.in. szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz rozmawia z prezesem Narodowego Banku Polskiego Markiem Belką o hipotetycznym wsparciu przez NBP budżetu państwa kilka miesięcy przed wyborami, które może wygrać PiS; Belka w zamian za wsparcie stawia warunek dymisji ówczesnego ministra finansów Jacka Rostowskiego oraz nowelizacji ustawy o banku centralnym. Tygodnik twierdzi, że do rozmowy doszło w lipcu 2013 roku. Premier Donald Tusk oświadczył w poniedziałek, że nie widzi podstaw do dymisji Sienkiewicza. Z funkcji nie zamierza rezygnować prezes NBP.