W tekście apelu była mowa o tym, że media publiczna wspierają organizacje pozarządowe w ich działalności i pozwalają docierać do "serc Polaków". Dlatego też organizacje te z "wielkim niepokojem" przyjmują pomysł pozbawienia mediów publicznych abonamentu. Apelu nie chciała podpisać szefowa Polskiej Akcji Humanitarnej Janina Ochojska ani Anna Dymna, szefowa fundacji Mimo Wszystko. - TVP chce zrobić tylko szum wokół abonamentu, bo gdyby jej naprawdę zależało na naszych organizacjach, to najpierw by się z nami spotkali i ustalili zasady współpracy - mówi gazeice anonimowo jeden z szefów największych organizacji pozarządowych. Apel podpisał Jurek Owsiak z Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Rzecznik WOŚP Krzysztof Dobies wyjaśnił, że Orkiestra tekst dostała z TVP z informacją, że podpisało się już pod nim wiele innych organizacji, w tym panie Dymna i Ochojska. W tej sytuacji Jurek Owsiak zdecydował, że w geście solidarności z nimi też się podpisze. Gdy przekonał się, że go oszukano, wysłał list do TVP, że to podważyło jego zaufanie do telewizji publicznej. TVP nie chciała skomentować zamieszania wokół apelu.