- Zgodnie z rozporządzeniem Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji nadawca publiczny - Telewizja Polska jest zobowiązana do zorganizowania debaty na zasadach wskazanych w rozporządzeniu - powiedziała PAP w piątek rzecznik KRRiT Katarzyna Twardowska. Zaznaczyła, że TVP może też organizować inne debaty, ale jej obowiązkiem jest zorganizowanie takiej, jak wskazana w rozporządzeniu. W rozporządzeniu z 2011 r. Rada zapisała, że telewizja publiczna ma obowiązek przeprowadzenia w TVP1 debat pomiędzy przedstawicielami komitetów wyborczych w wyborach do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej, które zarejestrowały swoje listy kandydatów we wszystkich okręgach wyborczych. Rozporządzenie określa szczegółowe zasady i tryb przeprowadzania debat przez TVP. TVP, TVN i Polsat porozumiały się ws. wspólnej organizacji i emisji dwóch debat przedwyborczych. Debata wszystkich komitetów ma się odbyć we wtorek 20 października, debata Kopacz-Szydło dwa dni wcześniej. Centrum Informacji TVP poinformowało w piątek, że Telewizja Polska zwróciła się do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o interpretację obowiązujących przepisów w kontekście zaproponowanej debaty liderów dwóch największych partii politycznych: Ewy Kopacz, przewodniczącej Platformy Obywatelskiej i Beaty Szydło, wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości. "KRRiT potwierdziła prawo Telewizji Polskiej do organizowania innych niż określone w Rozporządzeniu KRRiT przedsięwzięć programowych - z uwzględnieniem całokształtu zobowiązań prawnych nadawcy publicznego" - napisała Telewizja Polska w komunikacie przesłanym PAP. TVP zaznaczyła, że w przyszłym tygodniu odbędą się w tej sprawie dalsze konsultacje. W piątek Zjednoczona Lewica skierowała do KRRiT protest przeciwko mającej odbyć się 18 października w TVP debacie Kopacz-Szydło. "Nie może być tak, że są równi i równiejsi, umniejsza się rangę pozostałych komitetów" - uważa liderka ZL Barbara Nowacka. Podobny protest skierował do KRRiT lider Nowoczesnej Ryszard Petru. Rzecznik KRRiT powiedziała w piątek PAP, że na wszystkie wystąpienia dotyczące debaty Kopacz-Szydło Rada odpowie na początku przyszłego tygodnia. PiS zapowiedziało, że będzie próbowało zmienić termin debaty Kopacz-Szydło, ponieważ partii nie odpowiada niedziela 18 października. Szef sztabu PO Marcin Kierwiński mówił w czwartek, że PO może rozmawiać o innym terminie debaty.