Jak czytamy w projekcie nowelizacji, "w roku 2020 minister właściwy do spraw budżetu, na wniosek ministra właściwego do spraw kultury i dziedzictwa narodowego, przekaże jednostkom publicznej radiofonii i telewizji skarbowe papiery wartościowe jako rekompensatę z tytułu utraconych w roku 2020 wpływów z opłat abonamentowych", a "łączna wartość nominalna skarbowych papierów wartościowych (...) nie może przekroczyć kwoty 1 950 000 tys. zł". To zdecydowanie największa kwota, na jaką mogą liczyć media publiczne, przede wszystkim telewizja TVP kierowana przez Jacka Kurskiego. Przypomnijmy, że w 2017 roku media publiczne otrzymały z budżetu 980 milionów zł, a w 2018 i 2019 było to 1,26 miliarda zł. Teraz mają być prawie dwa miliardy złotych. "Brak adekwatnego i stabilnego finansowania" Jak posłowie uzasadniają konieczność wydawania takich pieniędzy na TVP? "Potrzeba wydania projektowanej ustawy wynika z braku adekwatnego, stabilnego, przewidywalnego i długofalowego publicznego finansowania mediów publicznych w Polsce" - czytamy w projekcie, pod którym podpisanych jest 61 posłów, w tym np. Ryszard Terlecki i Marek Suski. Wnioskodawcy wskazują, że "na niedostatek (w finansowaniu mediów publicznych) w dłuższej perspektywie składa się m.in. narastające przez lata, od 1993 r., poszerzanie kręgu osób zwolnionych z obowiązku uiszczania opłat abonamentowych. Do największego poszerzenia tych zwolnień doszło na mocy ustawy z 13 czerwca 2008 r. o zmianie ustawy o opłatach abonamentowych". Obowiązkowy abonament? I tak nie płacą W praktyce wygląda to tak, że w 2018 roku na ponad 6,5 mln abonentów - 3,7 mln było zwolnionych z obowiązku opłaty abonamentowej. A z tych, którzy powinni płacić, robił tak jedynie co trzeci. Potrzebę wsparcia mediów publicznych posłowie PiS uzasadniają także wcześniejszymi decyzjami Rady Europy. Wskazywała ona na konieczność "odpowiedniego, bezpiecznego i przejrzystego, a także adekwatnego finansowania mediów publicznych", które "gwarantuje im środki niezbędne do realizacji ich misji" i "powinno pozwalać nadawcom na długoterminowe planowanie".