W sondażu pytano o to, kto miałby największe szanse gdyby z ubiegania się o urząd prezydencki zrezygnowali obecny prezydent Lech Kaczyński i premier Donald Tusk. Pytani mieli do wyboru po pięć nazwisk potencjalnych następców. W przypadku rezygnacji Tuska w Platformie wyłoniło się dwóch wyraźnych liderów: Radosław Sikorski (24 proc.) i Kazimierz Marcinkiewicz (17 proc.). Sondaż przeprowadzono już po ujawnieniu przez byłego premiera informacji o rozwodzie. Nie miała ona większego wpływu na jego popularność, dwa tygodnie wcześniej w identycznym sondażu zdobył on 19 proc. wskazań. - Wydaje się, że Marcinkiewicz zdobył klucz do serc Polaków i nawet taka kontrowersyjna decyzja mu nie zaszkodziła - ocenia politolog dr Marek Migalski. - Co nie znaczy, że nie zaszkodził sobie w świecie politycznym. Tusk wykorzystał tę sytuację i powiedział, że nie będzie on kandydatem PO w wyborach do europarlamentu. W PiS traktowany jest jak zdrajca. I choć teoretycznie mógłby się odnaleźć w Polsce XXI, czy nawet na lewicy, to żadna partia go nie weźmie, bo będzie zbyt dużą konkurencją dla ich liderów ? zaznacza politolog. Migalski tłumaczy też wysokie notowania obecnego ministra spraw zagranicznych. ? Sikorski, choć luźno związany z PO, jest chętniej wybierany, niż bardziej kojarzeni z partią politycy. Jest lubiany, sympatyczny, sprawdził się na stanowisku ministra ? wyjaśnia Migalski. W PiS, w przypadku rezygnacji ze startu obecnego prezydenta, najwięcej osób wskazało Zbigniewa Ziobrę (24 proc.). Co ciekawe, były minister sprawiedliwości daleko w tyle zostawił Jarosława Kaczyńskiego. Były premier dostał tylko 6 procent wskazań. ? I to jest najbardziej zaskakująca informacja ? nie ukrywa Migalski. - Ziobro, który jest bardzo lojalny wobec partii wydaje się być ostatnim asem, jakiego PiS ma w swojej talii ? mówi Migalski. Sondaż przeprowadzono na zlecenie serwisu internetowego tvp.info na grupie 1000 osób w dniach 28-29 stycznia. Badanie przeprowadzono metodą telefoniczną. Pytano osoby powyżej 18 roku życia. Pełne wyniki sondażu Jeśli Donald Tusk nie zdecydowałby się startować w następnych wyborach prezydenckich, to który z następujących polityków PO miałby największe szanse zostać prezydentem? Radosław Sikorski - 24 proc. Kazimierz Marcinkiewicz - 17 proc. Bronisław Komorowski - 11 proc. Hanna Gronkiewicz Waltz - 7 proc. Jerzy Buzek - 4 proc. Żaden z wymienionych - 27 proc. Trudno powiedzieć - 10 proc. Jeśli Lech Kaczyński nie zdecydowałby się startować w następ-nych wyborach prezydenckich, to z który z następujących polityków PiS miałby największe szanse zostać prezydentem? Zbigniew Ziobro - 24 proc. Zyta Gilowska - 7 proc. Jarosław Kaczyński - 6 proc. Przemysław Gosiewski ? 4 proc. Maria Kaczyńska - 2 proc. Żaden z wymienionych - 49 proc. Trudno powiedzieć - 8 proc.