Dowodem, który uległ zniszczeniu - według informacji TVN24 - jest płyta CD z zapisem z kamer monitoringu, dokumentującym przejazd kolumny ówczesnej premier Beaty Szydło. Jak twierdzi anonimowy rozmówca stacji, uszkodzone zostały dwie płyty. "Jedna jest ważna, a druga nie ma większego znaczenia dla procesu. To nie wygląda naturalnie" - mówi rozmówca TVN24. Fakt uszkodzenia dwóch płyt TVN24 potwierdziło w biurze prasowym Sądu Okręgowego w Krakowie, który nadzoruje działanie sądu rejonowego w Oświęcimiu, gdzie znajdują się akta całego postępowania. PO-KO żąda wewnętrznego postępowania "W związku z doniesieniami, że dowody ws. wypadku Beaty Szydło w Oświęcimiu zostały zniszczone, domagamy się od prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry, aby wszczął w tej sprawie wewnętrzne postępowanie w prokuraturze" - zaapelowali w piątek posłowie PO-KO. Ich zdaniem, sprawa jest "tuszowana". Poseł PO-KO Paweł Olszewski ocenił na piątkowej konferencji prasowej w Sejmie, że uszkodzenie dowodu w tej sprawie, to "skandal". "Mamy do czynienia z sytuacją, w której giną dowody, dowody, które mogą być na korzyść osoby, którą ten rząd chce skazać i obwinić za ten wypadek" - podkreślił. Jak wskazał, jego ugrupowanie ma podejrzenia, że "zniszczenie dowodów w tak ważnej sprawie, gdzie ofiarą może być młody człowiek, który nie zawinił, jest próbą tuszowania odpowiedzialności premier Szydło i jej ochrony". "Na to nie może być zgody" - oświadczył Olszewski. Poinformował, że klub PO-KO domaga się wyjaśnienia tej sprawy, wszczęcia odpowiednich postępowań wewnętrznych, kontrolnych i niezwłocznego poinformowania opinii publicznej o ich wynikach. Posłanka Agnieszka Pomaska (PO-KO) oceniła, że od początku z wypadkiem premier Szydło było "coś nie tak". Stwierdziła m.in., że kierowca fiata seicento miał ograniczoną możliwość obrony oraz został - w jej przekonaniu - bezpodstawnie zatrzymany bezpośrednio po wypadku. Według posłanki, prokuratura "zbagatelizowała tę sprawę i się nią nie zajęła". "Dzisiaj po tych dwóch latach widzimy, że jest jeszcze gorzej. Widzimy, że giną dowody, że są niszczone" - powiedziała Pomaska. Poinformowała, że PO-KO żąda od prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry, aby wszczął w tej sprawie wewnętrzne postępowania w prokuraturze i żeby przedstawił opinii publicznej wyjaśnienia w związku z tym, że - jak stwierdziła - zostały zniszczone dowody w sprawie wypadku. "Panie ministrze Ziobro, co się stało z tymi dowodami i dlaczego zostały zniszczone? Kiedy wytłumaczy pan opinii publicznej, dlaczego prokuratura nic w tej sprawie do tej pory nie zrobiła i dlaczego te fakty są przez panu podległych prokuratorów ukrywane?" - pytała posłanka PO-KO."Wzywamy pana ministra Ziobrę, żeby jak najszybciej w tej sprawie zareagował" - zaapelowała Pomaska.