Według TVN24, jest to realizacja scenariusza, o którym minister Bartłomiej Sienkiewicz mówił w podsłuchanej rozmowie z Markiem Belką. Zapis rozmowy z lipca zeszłego roku upublicznił dwa tygodnie temu tygodnik "Wprost", rozpoczynając tak zwaną aferę podsłuchową. Szef gabinetu politycznego i rzecznik prasowy MSW Paweł Majcher napisał tymczasem na Twitterze, że zmiany w zarządzie spółki nie mają żadnego związku z podsłuchaną rozmową. Przypomina, że resort spraw wewnętrznych rok temu przejął od resortu skarbu nadzór właścicielski nad Polską Wytwórnią Papierów Wartościowych, a zmiany w zarządzie to - według niego - decyzja piątkowego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy. Wiceprezesem zastępca Sienkiewicza Zmiana prezesa Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych to nie jedyna roszada we władzach firmy. Jak podaje tvn24.pl, wiceprezesem został Rafał Magryś, który jeszcze trzy tygodnie temu był zastępcą Sienkiewicza.Obejmie on jednak swoje stanowisko dopiero po upływie roku od odejścia z MSW lub po orzeczeniu specjalnej komisji - powołanej przez premiera - która może ten okres skrócić. Taki wymóg nakłada na niego tak zwana ustawa antykorupcyjna.Podczas rozmowy z Markiem Belką, minister Sienkiewicz tłumaczył potrzebę przejęcia kontroli nad spółką przez MSW. Chodziło mu przede wszystkim o nadzór nad drukiem dokumentów takich jak prawa jazdy, dowody osobiste i paszporty. W tamtym czasie pracowano nad rozporządzeniem premiera przenoszącym PWPW pod nadzór ministra spraw wewnętrznych. Sprawa utknęła w konsultacjach międzyresortowych, więc w lutym minister skarby Franciszek Karpiński podpisał akt notarialny, w którym przekazał nadzór właścicielski szefowi MSW.