Kuter Świ-82 z czterema osobami na pokładzie zaginął we wtorek 14 maja na Morzu Bałtyckim, na wysokości zachodniopomorskiego Mrzeżyna. Akcję poszukiwawczą prowadziły jednostki Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa (SAR), a także samolot Marynarki Wojennej i straż graniczna. Jak poinformował TVN24 Rafał Goeck z SAR, w poniedziałek z kutra wydobyto jedno ciało. W przeszukaniu wraku brali udział policjanci oraz śledczy. "We wraku nie znaleziono ciał pozostałych członków załogi" - czytamy. Jedno z ciał zlokalizowano wcześniej pod szalupą ratunkową w pobliżu Mrzeżyna. Ratownikom nie udało się go jednak wydobyć, gdyż poszło na dno. Śledztwo w sprawie zatonięcia kutra wszczęła Prokuratura Rejonowa w Gryficach. Jak mówi w rozmowie z TVN24 Joanna Biranowska-Sochalska z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie, śledztwo jest prowadzone w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa spowodowania wypadku w ruchu wodnym ze skutkiem śmiertelnym. Za czyn ten grozi do ośmiu lat więzienia.