Sąd Rejonowy w Kijowie zablokował ekstradycję Mamuki K. do Polski 24 kwietnia. Jak podaje TVN24, mężczyzna ubiega się o status uchodźcy na Ukrainie. Wniosek o przyznanie mu takiego statusu złożył pod koniec lutego jego pełnomocnik. "Ukraińskie prawo nie zezwala na przeprowadzenie procedury ekstradycji względem osoby, która ubiega się o status uchodźcy" - czytamy. Dlatego istnieje możliwość, że Mamuka K. może na Ukrainie wyjść na wolność. - Polska prokuratura bardzo krytycznie ocenia decyzję ukraińskiego sądu i nie podziela w całości jego argumentacji - mówi w rozmowie z TVN24 Ewa Bialik z Prokuratury Krajowej. Jak podaje, po zaskarżeniu decyzji sprawą zajmie się Sąd Apelacyjny w Kijowie. - Jeżeli Sąd Apelacyjny podtrzyma w mocy decyzję sądu pierwszej instancji, to nie będzie podstaw prawnych, żeby Mamuka K. przebywał za kratami - tłumaczy z kolei adwokat Iryna Myzyna. Zabójstwo Pauliny D. 28-letnia Paulina D. została zamordowana w hostelu przy ul. Żeromskiego w Łodzi. Jej zwłoki, po zapakowaniu w torbę i owinięciu w folię, zostały przewiezione do lasku w okolicach Stawów Jana. Ciało kobiety zostało odnalezione dopiero po pięciu dniach. Jak ustalono, sprawca zabójstwa działał z motywów seksualnych.