30 stycznia odbędzie się 30. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Hasło tegorocznej zbiórki to: "Przejrzyj na oczy. Dla zapewnienia najwyższych standardów diagnostyki i leczenia wzroku u dzieci". W akcję zaangażował się lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. "Zwłaszcza w tym czasie potrzebujemy solidarności i wzajemnej życzliwości. Zapraszam do aukcji, na którą przekazałem moją osobistą brukselską limuzynę" - poinformował polityk na Twitterze. Chodzi o elektryczną hulajnogę, którą były przewodniczący Rady Europejskiej przemieszczał się po ulicach stolicy Belgii. Przed przekazaniem hulajnogi na rzecz WOŚP polityk złożył na niej swój autograf. Jak się jednak okazuje, nie jest to koniec niespodzianek. Donald Tusk "dorzuca" też zaproszenie na kawę - Kiedyś powiedzielibyśmy, że "nówka nie śmigana", bo rzeczywiście ledwie zacząłem jej używać, ale wróciłem już z Brukseli, więc pomyślałem, że może przyda się komuś tutaj w Polsce. Ten kto wygra licytacje i stanie się właścicielem tej mojej limuzyny, będzie też przeze mnie zaproszony na kawę i razem przeczytamy instrukcję obsługi - wyjaśnił Tusk w nagraniu opublikowanym na YouTubie. - Niech żyje Wielka Orkiestra - dodał na koniec. Licytacja elektrycznej hulajnogi z autografem Donalda Tuska potrwa do 31 stycznia. Aktualnie najwyższa oferta wynosi 50 200 złotych.