Tusk wziął udział w uroczystości wmurowania kamienia węgielnego pod budynek ośrodka dla dorosłych osób z autyzmem, który ma powstać w Gdańsku przy ulicy Malczewskiego. Wybuduje go Stowarzyszenie Pomocy Osobom Autystycznym. Ośrodek będzie nosił nazwę Wspólnota Domowa im. Arama Rybickiego. Rybicki, poseł PO, który zginął w katastrofie pod Smoleńskiem, był ojcem autystycznego dziecka; w Sejmie przewodniczył parlamentarnej grupie do spraw autyzmu, był jednym z założycieli Stowarzyszenia. "Najważniejsze, żebyśmy upamiętniając straszną katastrofę, myśleli o tym, co zrobić dobrego dla innych ludzi, i tak jak (mówił) Aram Rybicki, żeby - w momentach, kiedy pamiętamy o naszych bliskich, o ofiarach - nikt, nikomu nie złorzeczył, żeby każdy, każdemu potrafił chociaż trochę ustąpić" - podkreślił premier. Jak dodał, 10 kwietnia to dzień szczególny. "Czcimy pamięć tych, którzy zginęli w katastrofie, pary prezydenckiej i wielu wspaniałych Polaków, którzy w tej katastrofie oddali swoje życie. Straciliśmy tam, my gdańszczanie, wielu naszych najbliższych przyjaciół, wśród nich Arama Rybickiego" - przypomniał szef rządu. Wspominał, że znał Arama "właściwie od zawsze". "Zawsze będziemy pamiętali jego sposób perswazji, przekonywania, rozmowy. On zawsze mówił lekko ściszonym głosem, właściwie nie pamiętam, żeby na kogoś krzyczał. To taki rzadki dar, bo mimo wszystko bardzo wielu ludzi go słuchało. To też pewnie wynikało z takiej naturalnej dobroci i naturalnego umiarkowania, powściągliwości, takich cech, których brakuje nam, szczególnie w życiu publicznym" - zaznaczył Tusk. "Zebraliśmy się w tym szczególnym miejscu, ponieważ uparliśmy się, aby pamiątka po Aramie była pamiątką, która będzie nam przypominała nie tylko katastrofę i nie tylko życie Arama, ale także będzie pamiątką mobilizującą wszystkich ludzi dobrej woli na rzecz tych, którzy potrzebują pomocy" - podkreślił premier. "Nie ma piękniejszego pomnika i dziedzictwa, jakie można sobie wyobrazić, niż to, które zostawił Aram, bo my pamiętając o nim - wszyscy chcemy pomóc tym, którzy tej pomocy szczególnie mocno potrzebują" - przekonywał Tusk. Jak dodał, szczególnie 10 kwietnia powinniśmy myśleć o tym, co razem możemy zrobić dla tych, którzy potrzebują pomocy. "Jestem przekonany, że to będzie pierwszy z wielu takich domów, ponieważ potrzeby są oczywiście bez porównania większe, niż tylko ten symboliczny dom pamięci Arama Rybickiego, będziemy ciężko pracowali, żeby ludzie potrzebujący, dorośli z autyzmem, nie czuli się nigdy sami" - podkreślił szef rządu.