Premier przypomniał dziś na konferencji prasowej, że 1 maja mija 10 lat obecności Polski w UE. - 10 lat niełatwych, ale dzisiaj możemy z wielkim przekonaniem powiedzieć, że to było 10 lat dobrych dla Polski- przekonywał szef rządu. Jak podkreślił, w tym czasie "odrobiliśmy naprawdę kawał niełatwej historii". Zauważył m.in., że od wejścia do UE polskie PKB wzrosło o 100 proc. "Jeden z najważniejszych dni w historii naszej ojczyzny" Premier podziękował wszystkim prezydentom i swoim poprzednikom na stanowisku szefa rządu za ich wkład na drodze Polski do UE. - Bez ich wiary nie moglibyśmy świętować 10. rocznicy obecności w UE z gruntownym przekonaniem, że dobrze nam to wyszło - ocenił. Zdaniem Tuska, Polacy "mają prawo czuć się dumni ze sposobu, w jakim stali się Europejczykami w Unii Europejskiej". - Za kilkadziesiąt lat dzień 1 maja 2004 roku będzie traktowany jako jeden z najważniejszych i najlepszych dni w historii naszej ojczyzny - ocenił szef rządu. Na konferencji prasowej przedstawiono krótki film przygotowany w ramach kampanii z okazji 10-lecia członkostwa Polski w UE; wykorzystano w nim piosenkę Beatlesów "Hey Jude". W spocie pokazano, jak zmieniła się Polska po wejściu do Unii; filmik kończy się hasłem - 10 lat świetlnych". Według premiera, dzisiaj z perspektywy czasu zaczynamy lepiej rozumieć sformułowanie "od Unii Lubelskiej do Unii Europejskiej" - jakiego użył w kontekście wejścia Polski do UE papież Jan Paweł II. Tusk ocenił, że kiedy Polska wstępowała do UE, nie wszyscy rozumieliśmy, iż jesteśmy świadkami "absolutnego i wreszcie pozytywnego przełomu w historii Polski". - Po tych 10 latach, kiedy podsumowujemy naszą obecność (w UE) i porównujemy losy tych krajów, które pozostały poza Europą, a szczególnie dzisiaj myślimy o tym, co przeżywa nasz wschodni sąsiad - Ukraina, to wszystko pokazuje, jak dobrym wyborem, wyborem chyba bez alternatywy, była nasza akcesja do UE - zaznaczył premier. Jak ocenił, "dość powszechne" jest "poczucie, że to była dobra droga i że idziemy w dobrą stronę". Tusk zwrócił uwagę, że prawie 80 proc. Polaków jest zadowolonych z faktu, że jesteśmy w UE. Jak mówił, w ciągu 10 lat "zbudowaliśmy fundamenty takiej przemiany, odrodzenia Polski, o którym nasi przodkowie nie mogli nawet marzyć". Bieńkowska "ma dreszcze" za każdym razem... Tusk podziękował wicepremier Elżbiecie Bieńkowskiej oraz jej współpracownikom, którzy - jego zdaniem - "po cichu, tytanicznym wysiłkiem, doprowadzili do tego, że po 10 latach w Unii, kiedy pyta się, jaki kraj osiągnął największy sukces, prawie w każdej stolicy usłyszycie - bez chwili zastanowienia - że to jest Polska". Bieńkowska przekonywała, że 10. rocznica wejścia Polski do UE powinna być dla Polaków momentem radości i dumy z tego, co osiągnęli. - Wiem, że bardzo wiele przed nami, jest jeszcze bardzo dużo do zrobienia. Ale te 10 lat to jest czas, kiedy pokazaliśmy, że jesteśmy narodem pracowitym, solidnym, uczciwym - podkreśliła szefowa resortu infrastruktury i rozwoju. Bieńkowska przyznała też, że "ma dreszcze" za każdym razem, kiedy ogląda spot dotyczący 10-lecia Polski w UE. - Państwo zareagowali dość obojętnie, mam nadzieję, że nie są państwo reprezentatywną próbą (...), państwo jacyś są bardzo ponurzy, naprawdę was ten spot nie ruszył? - zwróciła się do dziennikarzy. Wicepremier zapowiedziała, że podczas obchodów wejścia Polski do UE prezentowane będą m.in. projekty zrealizowane dzięki pieniądzom unijnym. - Takich miejsc będzie 1500 - zaznaczyła. Jak mówiła, Polacy powinni docenić pracę osób, które przyczyniły się do sukcesu naszego kraju. - We wszystkich krajach europejskich jesteśmy pokazywani jako kraj pracowity, solidny, oszczędny, dobrze wykorzystujący pieniądze. To stało się chyba po raz pierwszy w historii, że potrafiliśmy tę szansę tak dobrze wykorzystać - przekonywała Bieńkowska. - Cieszmy się tą rocznicą, 10. urodzinami w Unii - apelowała. Kampania promuje obecność Polski w UE Kancelaria Premiera poinformowała, że w związku z rocznicą akcesji Polski do Unii w całym kraju odbędą się koncerty, pikniki, warsztaty, pokazy naukowe oraz zawody sportowe (w tym m.in. rajdy rowerowe). Na stronie www.10latwUE.pl, każdy zainteresowany może sprawdzić, jakie wydarzenia będą miały miejsce w najbliższym czasie. Jednym z elementów kampanii promującej obecność Polski w UE są tzw. dni otwarte - w maju instytucje, które skorzystały z unijnych funduszy, otworzą swoje drzwi dla zwiedzających. Jak przekonuje KPRM, to okazja, aby zobaczyć niedostępne na co dzień miejsca, m.in. hale produkcyjne, kulisy teatru czy stacje metra w budowie. Kampania promocyjna ma się też toczyć w mediach: specjalne audycje oraz konkursy przygotuje Telewizja Polska wraz z mediami partnerskimi. Trwa internetowe głosowanie na najlepszy projekt współfinansowany z funduszy europejskich - o zwycięstwo walczy po 5 projektów z każdego województwa.