Premier Donald Tusk zapowiedział w niedzielę konsultacje ws. wydawania środków unijnych. - Zamierzam się w nie osobiście zaangażować. W najbliższych miesiącach ruszam w Polskę - podkreślił. Tusk podczas specjalnego wystąpienia wyemitowanego przez TVP nawiązał do budżetu UE na lata 2014-2020 wypracowanego w piątek. Premier podkreślił, że rząd ma plan korzystania ze środków europejskich, ale - jak zaznaczył - chce go dopasować do lokalnych potrzeb. - Będziemy organizować spotkania i konsultacje. Zamierzam się w nie osobiście zaangażować. Chcę z państwem o tym wszystkim rozmawiać, w każdym polskim mieście, województwie. W najbliższych miesiącach ruszam w Polskę - powiedział. - Będziemy budować. Dokończymy sieć dróg, unowocześnimy koleje i komunikację miejską, zainwestujemy w opiekę zdrowotną i edukację. Znajdą się pieniądze dla małych i średnich przedsiębiorstw. Szczególne wsparcie zagwarantujemy polskim rolnikom - dodał Tusk. Tusk wygłosił przemówienie w gmachu wydziału biologii Uniwersytetu Gdańskiego sfinansowanego z unijnych środków. Tusk zaznaczył, że jest wiele miejsc, które powstały dzięki pieniądzom z Unii. - Przestrzeń, w której żyjemy się zmienia, jak na naszą historię rekordowo szybko, ale i tak się niecierpliwymi. To dobrze, to znaczy, że za normę przyjmujemy standard europejski. Jego brak nas dzisiaj razi - zaznaczył. - Polska jest krajem w budowie. Przed nami wielkie zadanie. Musimy sprawić, żeby otaczająca nas rzeczywistość stała się w pełni europejska (...) Mamy już na to środki. Od kilku lat udowadniamy, że umiemy z ich korzystać - dodał. Tusk mówił też, że Polacy od lat konsekwentnie opowiadają się za Europą. - Widzimy różnice między Europą zjednoczoną, a tą z przeszłości. Jak mało kto doświadczyliśmy egoizmu, wojny i podziałów. Wiemy, że nie ma nic cenniejszego niż pokój, solidarność i współpraca - powiedział. Tusk zadał też pytanie co może odpowiedzieć eurosceptykom z różnych krajów, którzy pytają po co budować operę w Białymstoku, albo dlaczego mają płacić na budowę metra w Warszawie. - Dzięki państwu mogłem przez ostatnie z podniesioną głową odpowiadać, że my Polacy uważamy, że Europa jest jedna, że chcemy Europy wspólnej, a nie podzielonej, że Europejczycy mają takie same prawo do opery w Białymstoku, jak w Londynie - powiedział. Budżet UE na lata 2014-2020 jest mniejszy od poprzedniego o 38 mld euro. Polska otrzyma 105,8 mld euro, czyli o prawie 4 mld euro więcej niż w poprzednim budżecie, w tym na politykę spójności 72,9 mld euro, a na politykę rolną 28,5 mld euro.